Nie będzie postępowania ws. urodzin Radia Maryja. Prokuratura stwierdziła brak znamion czynów zabronionych
Prokuratura Rejonowa w Golubiu-Dobrzyniu odmówiła wszczęcia śledztwa ws. obchodów urodzin Radia Maryja, które odbyły się w grudniu w Toruniu. Zawiadomienie w tej sprawie złożyła m.in. posłanka Lewicy Joanny Scheuring-Wielgus. „Patrzyłam na to wszystko z obrzydzeniem” – mówiła parlamentarzystka.
Zawiadomienie do prokuratury złożone przez posłankę Lewicy dotyczyło możliwości popełnienia przestępstwa sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób przez spowodowanie zagrożenia epidemiologicznego, a także łamania obostrzeń związanych ze stanem epidemii.
„Zapadła decyzja w tej sprawie. Odmówiliśmy wszczęcia śledztwa w tej sprawie wobec stwierdzenia braku znamion czynów zabronionych” – powiedział szef Prokuratury Rejonowej w Golubiu-Dobrzyniu Bartosz Wieczorek.
Prokurator zaznaczył, że wnikliwie analizowano przebieg uroczystości m.in. na podstawie przekazów medialnych, informacji z Sanepidu, od policji i organizatorów.
Środki bezpieczeństwa zachowane
„Osoby, które zorganizowały i celebrowały uroczystości, nie dopuściły się w naszej ocenie zaniechań, które mogły przyczynić się do niekontrolowanego roznoszenia choroby zakaźnej. W mediach informowały wcześniej, aby zainteresowane osoby z całego kraju nie przyjeżdżały na uroczystości, nie zorganizowano ich jak co roku w dużej hali przy ul. Bema, a w świątyni w kulminacyjnym momencie było 200 osób przy powierzchni sanktuarium, która wynosi ponad 3000 mkw. Do tego rozstawione zostały środki do dezynfekcji, a uczestników wydarzenia informowano o konieczności przestrzegania zasad reżimu sanitarnego” - podkreślił Wieczorek.
Dodał, że ewentualne indywidualne złamanie przepisów przez pojedyncze osoby nie było przedmiotem analizy śledczych w tej sprawie, a podlegają one ocenie innych, stosownych organów m.in. Sanepidu.
Składający zawiadomienie po otrzymaniu informacji o odmowie wszczęcia postępowania mają 7 dni na złożenia zażalenia.