Przejdź do treści
"Newsweek" sięga po kolejny "autorytet". Gross: Pyta pani, czy Kaczyński jest antysemitą? Otwarcie nie...
youtube.com/tvpinfo

Pyta pani, czy Kaczyński jest antysemitą? Otwarcie nie, ale jego huranacjonalizm przejawiający się choćby w sposobie, w jaki mówi o uchodźcach, to odwołanie do nazistowskiego języka antysemityzmu – mówi w rozmowie z "Newsweekiem" Jan Tomasz Gross, autor "Sąsiadów".

W ciągu ostatnich dni zarzuty o antysemityzm pojawiły się pod adresem szefa MON Antoniego Macierewicza. Mogliśmy o nich przeczytać na łamach "Gazety Wyborczej". Najwyraźniej tygodnik Tomasza Lisa nie chciał pozostawać w tyle i postanowił zapytać Jana Tomasza Grossa czy przypadkiem prezes PiS nie jest antysemitą...

Aleksandra Pawlicka pyta autora "Sąsiadów", w jaki sposób będzie wyglądało nowe pisanie historii. – Doświadczyliśmy tego na własnej skórze całkiem niedawno. Mieliśmy Katyń, za który byli odpowiedzialni Niemcy, faszystów z AK, którzy byli nazywani zaplutymi karłami reakcji itd. Kaczyński chodził wtedy do szkoły i ma tego typu praktyki świetnie opanowane. Może uznał, że podobny zabieg można wykonać dziś, gdy dostał wreszcie pełnię władzy – stwierdził Gross. Jak dodał, "armia prawicowych zagończyków, która wzywa do zbadania historii Jedwabnego, zaczęła już pisać nową historię Solidarności i polskiej transformacji". – Za chwilę będą uczyć w szkołach, że Lech, ale Kaczyński, a nie Wałęsa, był najważniejszą postacią Solidarności. Że Michnik, Kuroń czy Balcerowicz to najwięksi szkodnicy epoki transformacji. Ciekawe, jaką rolę przypisze sobie Jarosław Kaczyński i gdzie wybrał miejsce na swój pochówek i upamiętniające go pomniki? – zastanawia się rozmówca "Newsweeka".

– I ten sam poziom antysemityzmu? – pyta dziennikarka. – Pyta pani, czy Kaczyński jest antysemitą? – dopytuje Gross i dodaje, że "otwarcie nie". – Ale jego huranacjonalizm przejawiający się choćby w sposobie, w jaki mówi o uchodźcach, to odwołanie do nazistowskiego języka antysemityzmu. Pasożyty i pierwotniaki prezesa PiS brzmią przecież jak „Żydzi, wszy, tyfus plamisty”. W Polsce takie słowa mają nie tylko obrzydliwy, ale również morderczy w swych implikacjach wydźwięk. Eksploatują antysemityzm po to, aby zmobilizować nienawiść – ocenia.

Przypomnijmy, że Jan Tomasz Gross ten sam, który na łamach niemieckiej gazety wyraził pogląd, że Polska – w przeciwieństwie do Niemiec – nigdy nie rozprawiła się ze swoim antysemityzmem i pomimo, że "polscy katolicy podczas okupacji hitlerowskiej okrutni cierpieli, mieli bardzo mało współczucia dla głównych ofiar hitleryzmu".

Autor "Sąsiadów" pisał na łamach "Die Welt", że "ohydne oblicze Polaków pochodzi jeszcze z czasów nazistowskich". W jego ocenie kryzys imigracyjny pokazał, że "korzenie postawy Europy Wschodniej biorą się bezpośrednio z czasów II wojny światowej i z czasów tuż po jej zakończeniu".

Gross postawił tezę, że jeszcze w latach powojennych Żydzi, którzy ocaleli z Holokaustu musieli uciekać do Niemiec przed "morderczym antysemityzmem swoich polskich, węgierskich, słowackich i rumuńskich sąsiadów".

newsweek.pl

Wiadomości

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Szokujące słowa ekologa! Niemiecki wywiad werbował do protestów przeciwko budowie zbiorników retencyjnych!

Trump i Duda spotkają się w Amerykańskiej Częstochowie – kluczowe wydarzenie przed wyborami w USA

Dzisiaj informacje TV Republika

Dlaczego luksusowy resort w Jeleniej Górze przerwał wał powodziowy?

Kowalski: Tusk powinien być natychmiast zdymisjonowany

Myślano, że obok wiecu Trumpa są materiały wybuchowe. Policja wkroczyła do akcji

Jak doszło do eksplozji pagerów Hezbollahu?

Najnowsze

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?