Neumann: Wiele koleżanek i kolegów namawiało mnie do startu

– Dziś problemem PO jest to, że musi zbudować kolegialne przywództwo, pokazać więcej twarzy, nie może być partią jednoosobową zarządzaną – mówił w poranku TOK FM polityk PO, wiceminister zdrowia Sławomir Neumann.
– Być może zarząd partii zaproponuje jedną kandydaturę. Zobaczymy kto to będzie. Dziś prawda jest taka, że wielu koleżanek i kolegów namawiało mnie do startu. Zostały nawet zebrane podpisy, aby taką kandydaturę zgłosić. Ale rozmawiamy cały czas, aby szukać takich rozwiązań, które nie powodują potrzeby wyborów – mówił Neumann komentując sprawę wyborów nowego szefa PO. Jak podkreślał polityk, w tej chwili w PO trwają rozmowy w tej sprawie.
– Dopóki nie było posiedzenia klubu, to wszystko jest możliwe. Jeśli będą wybory, to trzeba będzie się zmierzyć. Ale to nie jest tylko mój głos: Dziś problemem PO jest to, że musi zbudować kolegialne przywództwo, pokazać więcej twarzy, nie może być partią jednoosobową zarządzaną, bo jednoosobowe się nie sprawdziło – tłumaczył wiceminister zdrowia.
– Zakładam, że może być jeszcze jeden kandydat (na stanowisko szefa PO - red.). Może być przynajmniej jedna-dwie osoby jeszcze. Poczekajmy na to, na debatę w PO, na otwarcie programowe. Wybory nie mogą trwać długo, to może być miesiąc-dwa – dodał. Na razie zadeklarowanym kandydatem na start w wyborach na szefa Platformy, poza obecną premier Ewą Kopacz, jest Grzegorz Schetyna. Jak podano kilka dni temu, startu nie wyklucza też obecny minister sprawiedliwości Borys Budka.
Sam Sławomir Neumann uzyskał mandat poselski, otrzymując 20 514 głosów.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Belgia: spłonęła scena festiwalu Tomorrowland. Zagrać mieli m.in.: Eric Prydz, Armin van Buuren i David Guetta
Błaszczak o fatalnym zarządzaniu spółkami Skarbu Państwa przez rząd 13 grudnia: obecna władza drąży kieszenie Polaków [WIDEO]
Najnowsze

Koniec ze słodzeniem Coca Coli syropem glukozowo-fruktozowym

Moc zagrywki dała zwycięstwo! Polska pokonuje Iran 3:2 w VNL

Sikorski do biskupów: niech zrzucą sukienki i idą do PiS. Goście Republiki komentują
