Projekt wprowadzający karę grzywny lub więzienia do lat 3 za sformułowania typu "polskie obozy śmierci" wraca pod obrady Sejmu – podała na Twitterze Polska Agencja Prasowa.
Zaproponowane (po raz pierwszy blisko rok temu) rozwiązania to reakcja na publiczne używanie i rozpowszechnianie określeń typu "polskie obozy śmierci", "polskie obozy zagłady" czy "polskie obozy koncentracyjne". Jak podkreślało przed rokiem Centrum Informacyjne Rządu, są to określenia sprzeczne z prawdą historyczną oraz godzące w dobre imię Polski i narodu polskiego. Stwarzają wrażenie, że Polska i polscy obywatele ponoszą odpowiedzialność za zbrodnie nazistowskie.
Projekt wprowadzający karę grzywny lub więzienia do lat 3 za sformułowania typu "polskie obozy śmierci" wraca pod obrady Sejmu. pic.twitter.com/uzLEIXf76E
— PAP (@PAPinformacje) 5 listopada 2017
– Dlatego minister sprawiedliwości przygotował nowelizację ustawy o IPN, odpowiadającą na oczekiwania wielu obywateli, którzy domagają się skutecznej i szybkiej reakcji na pomawianie Polski o organizację obozów koncentracyjnych i współudział w Holocauście – informowano wówczas.
Przyjęto, że publiczne i wbrew faktom przypisywanie narodowi polskiemu lub państwu polskiemu odpowiedzialności (lub współodpowiedzialności) za popełnione przez III Rzeszę zbrodnie nazistowskie lub inne przestępstwa przeciwko pokojowi, ludzkości oraz zbrodnie wojenne - będzie karane grzywną lub karą pozbawienia wolności do 3 lat. Wyłączono natomiast odpowiedzialność karną za użycie znieważających sformułowań w przypadku prowadzenia działalności naukowej lub artystycznej.