W Płocku policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 46 i 58 lat, którzy podejrzani są o udział w rozboju na konwojencie, do którego doszło tam w grudniu 2021 r. i kradzież ponad 2 mln zł. Mężczyźni usłyszeli już zarzuty rozboju. Wobec jednego, 46-letniego płocczanina, sąd zastosował areszt.
Informując w czwartek o zatrzymaniu podejrzanych o napad na konwojenta i kradzież ponad 2 mln zł, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Płocku podkom. Marta Lewandowska podkreśliła, iż funkcjonariuszom udało się odzyskać część zrabowanych pieniędzy.
Do rozboju doszło wieczorem 20 grudnia 2021 r. na terenie jednej z firm kurierskich w Płocku. Sprawcy zaatakowali konwojenta, który przenosił do samochodu zabezpieczoną gotówkę. Po napadzie napastnicy szybko oddali się dostawczym renault, który kilka ulic dalej porzucili i spalili. Aktualnie śledztwo dotyczące rozboju prowadzi Prokuratura Okręgowa w Płocku, która przejęła sprawę z tamtejszej Prokuratury Rejonowej.
Działania związane z wykryciem sprawców napadu na konwojenta prowadzili razem policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu Komendy Miejskiej Policji w Płocku i funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu.
- Krok po kroku policjanci ustalali przebieg zdarzenia i namierzali podejrzanych o dokonanie napadu i kradzieży ponad 2 mln zł. Sprawcy, jak się okazało, długo i skrupulatnie przygotowywali się do planowanego napadu na konwojenta. Determinacja płockich policjantów i szeroko prowadzona przez nich praca operacyjna, doprowadziła do ustalenia i zatrzymania podejrzewanych o udział w rozboju. We wtorkowe popołudnie funkcjonariusze na terenie Płocka zatrzymali 46 i 58 latka - przekazała w czwartek rzeczniczka płockiej policji.
Jak podkreśliła, w trakcie przeszukania domu młodszego z zatrzymanych, Adso - pies wyszkolony do wyszukiwania walut - pod przewodnictwem funkcjonariusza z Mazowieckiego Urzędu Celno–Skarbowego, odnalazł ukrywaną pod drewnianą podłogą torbę z kilkuset tysiącami złotych.