Najpierw płakał teraz tłumaczy się u Olejnik: to są emocje człowieka, który porwał do walki tysiące ludzi
Jeżeli wybory odbędą się w uczciwy sposób, to mam nadzieję, że będzie mi dane posprzątać — ogłosił Szymon Hołownia na antenie TVN24.
Szymon Hołownia, kandydat na prezydenta niejednokrotnie zaskoczył już opinię publiczną. Tym razem na jednym z filmów, który opublikował w swoich mediach społecznościowych rozpłakał się...
Tutaj więcej na ten temat:
To nie żart... Hołownia płacze, by przekonać wyborców. "Czytam codziennie konstytucję..." [WIDEO]
Monika Olejnik poruszyła trudny dla Hołowni temat, czyli nagranie, na którym popłakał się przed kamerą mówiąc o konstytucji.
Kandydata na prezydenta stwierdził, że zobaczyliśmy emocje człowieka, który „porwał do walki tysiące”.
– To była część długiej wypowiedzi, w której mówiłem jak mocno widzę co się dzieje z Polską, (…) do czego doprowadziła polityka, którą obserwujemy od lat. (…) To są emocje człowieka, który porwał do walki tysiące ludzi. (…) Nie wstydzę się tych łez. Jestem dumny z tego, że tak wielu ludzi napisało, że też poczuli to wzruszenie — stwierdził Hołownia.
– Chcę panią uspokoić, że nie jest to częsty widok. Zdarza się to rzadko. Płakałem gdy urodziło mi się dziecko, płakałem gdy poczułem, że jesteśmy w takim momencie walki, że ta energia sięgnęła zenitu. (…) Płacz, łzy to przyprawa. Trzeba wiedzieć, kiedy sobie na to pozwolić — dodał.