Najazd turystów na Tatry. Wielu traci nerwy
Długi weekend ściągnął w Tatry tłumy turystów. Na Zakopiance utworzyły się duże korki. Także szlaki przeżywają oblężenie.
W góry na długi weekend ruszyły tysiące turystów. Oblężenie przeżywały wszystkie doliny. Najwięcej ludzi ruszyło do Doliny Chochołowskiej i Morskiego Oka.
Szlak na Chochołowską jest niemal zawsze oblegany przez turystów, ale w trwający właśnie długi weekend jest szczególny. Dziś kolejka do wejścia do Chochołowskiej ma jakieś 250 metrów długości. W ogonku trzeba odstać co najmniej 40 minut. fot Paweł Pełka #Tatry pic.twitter.com/UMsgAd5vbf
— Tygodnik Podhalański (@24tp_pl) June 4, 2021
Tłoczno jest na Drodze Oswalda Balzera prowadzącej na Łysą Polanę i na Palenicę Białczańską. Miejsc na parkingach brak. Dodatkowe utrudnienie stanowi zamknięta granica ze Słowacją, gdzie w najbardziej tłoczne dni część kierowców zostawiała swoje auta.
W tej sytuacji wielu traci nerwy. M.in. kierowcy którzy pobili się o miejsce parkingowe na jednym z parkingów w Palenicy Białczańskiej. Bójka została odnotowana w policyjnych kartotekach.