– Polscy odbiorcy będą mieli możliwość dostarczania gazu z wielu miejsc świata, zgodnie ze swoimi preferencjami i nawet w dowolnej formie - powiedział w rozmowie z Adrianem Stankowskim w programie Telewizji Republika "Dziennikarski poker" pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski.
– Wszystko wskazuje na to, że nie ma zagrożeń, by dotrzymać terminu uruchomienia Batlic Pipe - stwierdził Piotr Naimski.
– Dzisiejsza wypowiedź pana prezydenta, to jest faktycznie rzecz biorąc moment w którym możemy powiedzieć, że czas przygotowań do samej budowy się zakończył. Tak jak pan prezydent powiedział inwestorzy mają komplet pozwoleń na budowę, mają komplet kontraktów z wykonawcami, mają podpisane umowy z dostawcami - kontynuował.
– Czekają nas jeszcze dwa lata budowy. Te dwa lata to czas realizacji. To także czas bardzo skrupulatnego sprawdzania, czy to jest realizowane z tygodnia na tydzień zgodnie z założeniem. Wierze głęboko, że tak będzie - mówił pełnomocnik rządu.
– Gazoport w Świnoujściu też jest częściowo placem budowy. W 2021 roku jego możliwości przyjmowania skroplonego gazu będą zwiększone o 50 procent - powiedział Naimski.
– To oznacza, że polscy odbiorcy będą mieli możliwość dostarczania gazu z wielu miejsc świata, zgodnie ze swoimi preferencjami i nawet w dowolnej formie - dodał.
– I to jest to bezpieczeństwo dla polskich odbiorców - podkreślił rozmówca Adriana Stankowskiego.
– Jesteśmy naprawdę o krok od zrealizowania tego strategicznego projektu, który pojawił się przecież wśród nas w 90 roku. To jest bardzo stary projekt, ale potrzebna była ponad ćwierć stulecia, żeby można było go zrealizować - zauważył polityk.
– Te interkolektory na Litwę, na Słowację i w kierunku Ukrainy są aktualnie budowane i będą gotowe równolegle z tymi wejściami na naszej północy - wyjaśnił.
Najnowsze
Republika zdominowała konkurencję w Święto Niepodległości - rekordowa oglądalność i wyświetlenia w Internecie