– Chociaż francuski Total wycofał się z projektu wydobycia gazu łupkowego w Polsce, to spółka San Leon zrezygnowała z analogicznej inwestycji w Turcji, by prowadzić odwierty na Pomorzu. Inwestorzy zawsze będą, problem raczej tkwi w opieszałości rządu w sprawie kolejnych odwiertów – mówił w porannym programie Telewizji Republika Piotr Naimski z PiS.
W ocenie polityka premier Donald Tusk nie interesuje się sprawą bezpieczeństwa energetycznego Polski. – Niby rząd przyjął projekty ustaw dotyczących wydobycia gazu z łupków, ale znów wróciły one do konsultacji z ministrami – wujaśnił.
Jak zapowiedział Naimski, kwestie te będą poruszane na dzisiejszym, niejawnym posiedzeniu sejmowej komisji ds. energetyki, której polityk jest członkiem. – Będziemy się starali dowiedzieć od rządu i spółek energetycznych kilki szczegółów sprawe bezpieczeństwa energetyczengo. Na regularnych, otwartych spotkaniach strony te zawsze zasłaniają się tajemnicą, dlatego poprosiliśmy o zebranie komisji trybie niejawnym. Poslowie muszą wiedzieć, jaka jest sytuacja – mówił Naimski.
– Rosjanie od lat chcą na różne sposoby zakorzenić się w polskiej gospodarce. Na szczęście raczej na razie im się to nie udaje. Polska kilka razy odparła zakusy Rosji na Rafinerię Gdańską – powieidział polityk.
Jednak w jego opinii należy bacznie przyglądać się ruchom rosyjskim na polskim rynku energetycznym. – Od dawna Rosjanie próbują przejąć Azoty, a niedawno RWE sprzedało koncesję na wydobycie łupków swojemu rosyjskiemu partnerowi – mówił Naimski.
