Naczelny rabin Michael Schudrich podziękował KEP w liście do przewodniczącego episkopatu Polski abp. Stanisława Gądeckiego i prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka za błyskawiczną odpowiedź w sprawie spalenia kukły Judasza w Pruchniku.
Przewodniczący Rady ds. Dialogu Religijnego i Komitetu ds. Dialogu z Judaizmem KEP, bp Rafał Markowski w wydanym komunikacie napisał: "W kontekście wydarzeń, które miały miejsce w Wielki Piątek, 19 kwietnia w Pruchniku, Kościół jednoznacznie wyraża dezaprobatę wobec praktyk, które godzą w godność człowieka. Kościół katolicki nigdy nie będzie tolerował objawów pogardy do członków jakiegokolwiek narodu, w tym do narodu żydowskiego".
"Dziękujemy Konferencji Biskupiej za ich jasną, jednoznaczną oraz błyskawiczną odpowiedź na antysemickie pobicie oraz spalenie podobizny Żyda w miejscowości Pruchnik" - napisał w liście Michael Schudrich, Naczelny Rabin Polski, do przewodniczącego KEP abp. Stanisława Gądeckiego oraz do prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka.
"Będziemy nadal ściśle współpracować z naszymi braćmi z Konferencji Biskupów w walce z nienawiścią, czy to na Sri Lance, czy w naszej ukochanej Polsce" - podkreślił Schudrich.
W Pruchniku odnowiono w Wielki Piątek tradycję z XVIII w. tzw. sądu nad Judaszem za zdradę Jezusa Chrystusa. Kukła, która miała wyobrażać Judasza, otrzymała wyrok 30 uderzeń kijami - równą liczbie otrzymanych srebrników. Kukłę biły uczestniczące w "sądzie" dzieci, zachęcane do tego przez dorosłych. Następnie kukłę Judasza wleczono ulicami miasta, na moście obcięto jej głowę, a tułów podpalono i wrzucono do rzeki.
Obecnie policja gromadzi dowody w związku z wydarzeniami w Pruchniku. Prokurator rejonowy w Jarosławiu z urzędu podjął działania zmierzające do zebrania dowodów w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa z artykułu 257 kk. W ramach czynności sprawdzających prokurator polecił policji w Jarosławiu zgromadzenie dowodów.