Polska "Solidarność" była cudem; w 1980 r. nastąpiła zmiana jakościowa w myśleniu o tym, że można pokonać komunizm - mówił w poniedziałek wicepremier, szef MKiDN Piotr Gliński, otwierając wystawę "Droga ku wolności" na Dworcu Centralnym w Warszawie.
Wystawa, przygotowana przez "Tygodnik Solidarność" we współpracy z Narodowym Centrum Kultury, to plastyczne przedstawienie drogi ku wolności, którą podążył polski naród w XX wieku. Po wojnie Polska została zniewolona przez komunistycznych okupantów, będących kontynuatorami idei rosyjskiego imperializmu, który dławił nasz kraj w wieku XIX.
"Polska "Solidarność" była cudem, ale cudem bardzo ciężko zapracowanym przez Polaków. Mimo naszej krwawej straszliwej historii wycięcia polskich elit -przetrwaliśmy, w jakimś sensie cudem i potrafiliśmy rozpocząć rozmontowywanie systemu komunistycznego. To jest wielka zasługa dla świata - nie tylko dla Polski i dla Europy, ale i dla świata" - mówił Gliński.
Wicepremier zaznaczył też, że w 1980 r., w czasie, gdy doszło do masowych protestów w całej Polsce i powstania "Solidarności", nastąpiła zmiana jakościowa w myśleniu Polaków. "To, co w tej chwili obserwujemy najprawdopodobniej na Białorusi; nastąpiła zmiana myślenia o tym, że można pokonać komunizm, że to jest wyobrażalne, i że już nigdy nie będzie powrotu do tego, co było - mimo stanu wojennego i innych wydarzeń" - dodał.
Wskazał, że dzięki "atrakcyjnej formie wystawy, popkulturowej, nowoczesnej możemy komunikować tę piękną wiadomość i tę ważną wiadomość, że "Solidarność" była początkiem zmian prodemokratycznych, prowolnościowych na całym świecie, a jednocześnie w jakimś sensie odzyskiwać tę prawdę o +Solidarności+". "Bo, jak mówił, tak się stało przez ostatnie 40 lat, że do końca polska wspólnota nie wypełniła swojego obowiązku wobec "Solidarności" i pamięci dotyczącej "Solidarności"" - ocenił.
Podkreślił, że tego rodzaju przedsięwzięcia są "niezbędna, konieczne i bardzo piękne, bo przypominają taki piękny moment w polskiej historii, kiedy 10 milionów ludzi powstało wbrew wszystkiemu i powiedziało, że się nie zgadza". "Dokładnie tak jak teraz zaczyna się to dziać na Białorusi" - dodał.
Redaktor naczelny "Tygodnika Solidarność" Michał Ossowski wskazał, że wystawa, przygotowana z okazji 40. rocznicy powstania NSZZ "Solidarność", "w sposób plastyczny pokazuje drogę ku wolności, jaką szedł naród Polski w XX wieku".
Przypomniał, że "rok 1945 przyniósł upragniony koniec wojny, jednak Polska i kraje Europy Środkowo-Wschodniej nie mogły świętować, bowiem okupację niemiecką zastąpiła okupacja sowiecka". "Polacy znów stanęli przed koniecznością walki o wolną, suwerenną, i niepodległą ojczyznę. Wyrazem tej walki było chociażby liczące ponad 100 tys. osób krwawo stłumione podziemie antykomunistyczne. Pamiętać też należy o polskich miesiącach - czerwcu '56, grudniu '70, czerwcu '76 i wreszcie ten najważniejszy: sierpień '80; podpisanie Porozumień sierpniowych, 40 lat temu, które zainicjowało powstanie najważniejszego w dziejach świata związku zawodowego NSZZ "Solidarność" - mówił Ossowski.
Prezes Zarządu PKP S.A. Krzysztof Mamiński ocenił, że "wystawa w formule komiksu, trafiająca do wszystkich grup, jest tym sposobem przekazywania historii, który jest dziś potrzebny". "Cieszę się, że Polskie Koleje poprzez swoje dworce mogą włączyć się w tą wystawę, a włączamy się w różne przedsięwzięcia o charakterze kulturalnym, edukacyjnym i społecznym. Cieszmy się z tej wolności i pielęgnujmy ją, pielęgnujmy pamięć o tej historii, bo nic nie jest dane raz na zawsze" - zaznaczył.
W informacji prasowej "Tygodnika Solidarność" napisano, że "istotne jest to, by oprócz naukowych opracowań dokumentujących historię +Solidarności+ nie zapominać o budowaniu popkulturowego przekazu, skierowanego w stronę obywateli państw całego świata". Oceniono, że "to właśnie "Solidarność" jest najlepiej na całym globie rozpoznawaną polską marką, dlatego wystawa przygotowana jest w lekkiej, komiksowej formie".
Plansze zostały stworzone przez rysownika Krzysztofa Bryneckiego, projektanta licznych okładek "Tygodnika Solidarność". Autorem scenariusza jest dziennikarz "Tygodnika Solidarność" Mateusz Kosiński.
Wystawa "Droga ku wolności" prezentowana będzie także od poniedziałku przez miesiąc na głównych dworcach kolejowych w Lublinie, Krakowie Wrocławiu.