Mózg afery FOZZ opuścił więzienie. „Próbuje przechytrzyć wymiar sprawiedliwości”
Nazywany „mózgiem afery FOZZ” (Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego) Dariusz Przywieczerski w marcu tego roku wyszedł na wolność ze względu na zły stan zdrowia. Prawdopodobnie po opuszczeniu więzienia próbował on zdobyć paszport. „Znów próbuje przechytrzyć wymiar sprawiedliwości" - skomentowała w mediach społecznościowych Zuzanna Falzmann, wieloletnia dziennikarka TVP i córka kontrolera NIK-u Michała Falzmanna, który odkrył aferę.
Człowiek który naraził państwo polskie na gigantyczne straty i latami unikał odpowiedzialności za swoje czyny, znów próbuje przechytrzyć wymiar sprawiedliwości. #aferaFOZZ #przywieczerski https://t.co/4vosDmDIGm
— Zuzanna Falzmann (@zuzannafalzmann) September 5, 2020
Afera FOZZ z lat 1989-1990 nie bez powodu nazywana jest największą aferą III RP. Według prokuratury w wyniku tej sprawy Skarb Państwa miał stracić 354 mln zł.
FOZZ został powołany na mocy sejmowej ustawy z 15 lutego 1989 r. Zadaniem funduszu było skupowanie na rynku wtórnym polskiego długo zagranicznego.
Uważany za mózg afery FOZZ Przywieczerski trafił do aresztu po deportacji z USA w 2018 r. W tym czasie minęło już 13 lat od kiedy zapadł w jego sprawie wyrok skazujący. Za wyprowadzenie z kasy FOZZ przynajmniej 1,5 mln dolarów Przywieczerski został skazany na 3 lata i sześć miesięcy pozbawienia wolności.
W marcu br. wyszedł jednak na wolność. Jak wynika z informacji portalu wPolityce.pl Przywieczerski narzekał na zły stan zdrowia. Ostatecznie Sąd Okręgowy w Słupsku zdecydował o wstrzymaniu kary. Prokuratorzy wnieśli o uchylenie tego postanowienia, ale sąd nie uwzględnił tego wniosku.
Po wyjściu z więzienia Przywieczerski wniósł o przerwę w wykonywaniu kary, tłumacząc to złym stanem zdrowia; przedstawił też dokumentację lekarską. Kolejna rozprawa w tej sprawie ma się odbyć 11 września. Jak ustalił portal wPolityce.pl, 24 kwietnia Przywieczerski zaczął też starać się o paszport. „To był wyraźny znak dla sądu i prokuratury, że może on opuścić kraj, może się ukrywać i w ten sposób uniknąć więzienia” – czytamy na portalu.
Ze względu na informacje o próbach uzyskania paszportu dla Przywieczerskiego sąd, który wcześniej wstrzymał mu wykonanie kary, uchylił 31 sierpnia postępowanie w tej sprawie. Przywieczerski ma stawić się w zakładzie karnym. Jeśli tego nie zrobi, sąd penitencjarny będzie musiał wydać decyzję o jego doprowadzeniu.
Ustalenia ws. Przywieczerskiego skomentowała w mediach społecznościowych Zuzanna Falzmann, wieloletnia dziennikarka TVP i córka kontrolera NIK-u Michała Falzmanna. W 1991 r. jej ojciec odkrył aferę (FOZZ), a kilka dni później już nie żył. Miał wtedy 37 lat. Jako powód śmierci oficjalnie podano zawał serca, co do dziś powszechnie budzi wątpliwości.
Przywieczerski miał odpowiadać za wyprowadzenie z kasy FOZZ przynajmniej 1,5 mln dolarów.
Polecamy Nasze Programy
Wiadomości
Najnowsze
Zobacz, jak sprawdzić czy twój smartfon cię podgląda!
Warszawska afera śmieciowa, czyli największy problem Rafała Trzaskowskiego
Komentator TVN ZSZOKOWAŁ na wizji: „Ostatnie komunikaty są tak samo wiarygodne jak te z kancelarii premiera”
Stefaniuk: Prokurator, który zatrzymał Romanowskiego, dalej prowadzi sprawę, a powinien być odsunięty