Mosiński o pouczających wypowiedziach Trzaskowskiego: To świadczy o wysokim poziomie analfabetyzmu politycznego
Gośćmi red. Marcina Bąka w popołudniowym paśmie Telewizji Republika byli Jan Mosiński (PiS) oraz Jarosław Sachajko (PSL-KP-Kukiz 15), którzy dyskutowali o bieżącej sytuacji politycznej.
Goście Telewizji Republika odnieśli się do napiętej sytuacji na Bliskim Wschodzie. Według posła Jarosława Sachajko, polski kontyngent powinien zostać wycofany z Iraku:
– Polskie wojsko w Iraku jest na misji szkoleniowej. W tej chwili jest tam wojna, a nie szkolenia Parlament iracki wydał rezolucję, że wszystkie obce wojska powinny stamtąd wyjechać. Dlatego powinniśmy opuścić Irak, żeby nie okazało się, że jesteśmy wojskiem okupacyjnym. – powiedział Sachajko.
Przeciwnego zdania był poseł Jan Mosiński:
– Stabilizacja po wojnie iracko-irańskiej ma swoje odniesienie w rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ, która, póki co obwiązuje. Nasza obecność w tej części świata jest potrzeba. Sojusze zobowiązują nas do tego, by w Iraku funkcjonować. Biorąc pod uwagę relacje między oba państwami [ Iranem i Irakiem – red.] i to co najcenniejsze - złoża gazu i ropy, ma to swoje przełożenie na ambicje polityczne. (…). Problem mają też Amerykanie, bo utrzymanie tam stabilizacji kosztuje – wskazywał Jan Mosiński.
Polityk PiS dodał także,
– Dobrze, że się miał miejsce szczyt bliskowschodni w Warszawie. W lipcu Amerykanie spotkali się też z setką ambasadorów, żeby rozstrzygnąć konflikt w cieśninie Ormuz. To pokazuje, że to nie jest sytuacja zerojedynkowa.
Polityczny analfabetyzm Trzaskowskiego
Poseł PiS odniósł się do wypowiedzi Rafała Trzaskowskiego, który zapytany na antenie Radia ZET, czy prezydent Andrzej Duda powinien pojawić się na konferencji w Jerozolimie powiedział: „Ten rząd i niestety prezydent bije wszystkie rekordy świata, bo zdołał się skonfliktować ze wszystkimi, i z Unią Europejską, i Izraelem, i z Iranem, i z wszystkimi rozgrywającymi na scenie międzynarodowej. Myślę, że gdyby pan prezydent miał dobre relacje, miejsce dla pana prezydenta znalazłoby się również jeśli chodzi o jakąś krótką przemowę [...] W stosunkach międzynarodowych nie można się obrażać. Uważam, że prezydent Duda powinien tam być.”
– Wypowiedź Trzaskowskiego pokazuje wysoki poziom deficytu wiedzy i wyskoki poziom analfabetyzmu politycznego. Współorganizatorem konferencji jest Żyd Mosze Kantor, bliski współpracownik Putina (…) ktoś, kto pluje na Polskę. Obecność prezydenta byłaby niestosowna. Nasz głos, a najbardziej glos wyzwolonych z obozu więźniów, wybrzmi jednak w tym miejscu – skomentował słowa prezydenta Warszawy Jan Mosiński.
Opinię polityka PiS poparł także Jarosław Sachajko:
– Bardzo źle, że nie możemy zabrać głosu. Popieram to, że jeśli nie możemy zabrać głosu nie powinniśmy tam jechać. Będą tam przemawiać agresorzy. Proporcjonalnie ponieśliśmy największe straty. W tej chwili próbuje się nas oczerniać. (…) Dobrze byłoby, gdyby pan Trzaskowski zajął się Warszawą, pełną smogu korków i niezadowolonych mieszkańców – wskazywał Jarosław Sachajko. W kontekście dyskusji o wizycie polskiego prezydenta Jan Mosiński przytoczył słowa Szewacha Weissa:
– Celna jest wypowiedz Szewacha Weissa, o tym, że Mosze Kantor przehandlował historię za pieniądze. Świat wypowiada się na korzyść Polski. Należy walczyć o prawdę historyczną i mam nadzieję, że wygramy poszczególne bitwy tej wojny.
Mina Grodzkiego
Jan Mosiński odniósł się także do obecności w Polsce przedstawicieli Komisji Weneckiej, która wizytuje na zaproszenie marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego:
– Komisja Wenecka wskazuje, kto może być stroną zapraszającą. Nie ma tam marszałka Senatu i jeśli pan marszałek zaprosił prywatnie przedstawicieli Komisji, to powinien pokryć koszty tej gościny. – zauważył gość Telewizji Republika.
– Wprowadził na minę Komisję Wenecką. Nie jest to oficjalna delegacja, więc jej stanowisko będzie nieoficjalne. – dodał.
– Członkowie Komisji Weneckiej odrzucili zaproszenie do muzeum w więzieniu na Rakowieckiej. Może wtedy zrozumieliby zasadność reformy wymiaru sprawiedliwości – powiedział polityk PiS.