Na szczycie Together for Europe wyrażono wdzięczność dla "Solidarności" - symbolu niepodległościowego, który doprowadził do obalenia komunizmu i rozpoczęcia wielkich przemian - powiedział premier Mateusz Morawiecki.
"Nasza debata była niezwykle ożywiona, bardzo szczera, bogata w treść i bardzo ciekawa" - powiedział premier w środę na konferencji prasowej po szczycie Together for Europe - High Level Summit.
Morawiecki powiedział, że podczas debaty wyrażono wdzięczność dla "Solidarności", jako "naszego wielkiego ruchu, symbolu niepodległościowego, który doprowadził do obalenia komunizmu i do rozpoczęcia wielkich przemian w 1989 r.". "Te przemiany dały nowy oddech tej części Europy ale jednocześnie - co przebijało bardzo mocno w treści debaty - pokazaliśmy, że nie można abstrahować od różnego kontekstu historycznego między Zachodnią Europą a Centralną Europą" - mówił szef rządu.
Jak wskazał, między zachodnimi i centralnymi państwami są różne wyzwania i różny poziom rozwoju. "Nie z własnej winy tak się stało. Byliśmy po złej stronie żelaznej kurtyny - zostaliśmy pozostawieni na pastwę komunizmu po strasznej II wojnie światowej" - zaznaczył premier.
"Jesteśmy wdzięczni za to, co otrzymujemy z UE ale - podkreślamy - że co najmniej tak dużo dajemy Unii" - oświadczył szef rządu.
Zasada subsydiarności nie tylko nie może być łamana, ale musi też zostać przywrócona do pełnego stosowania - powiedział w środę premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że w pewnych obszarach UE powinna pozostawić państwom członkowskim ich kompetencje.
Premier podczas konferencji prasowej po szczycie Together for Europe - High Level Summit w Warszawie powiedział, że uczestnicy spotkania podkreślili istotę stosowania zasady subsydiarności.
Morawiecki przypomniał przy tym, że zasada subsydiarności polega na tym, że państwa członkowskie UE powinny mieć swobodę decydowania w tych obszarach, w których rozstrzygnięcie problemów jest bardziej właściwe na poziomie tych państw niż na poziomie całej Wspólnoty. "Tam gdzie nie trzeba, tam UE powinna pozostawić państwom członkowskim ich kompetencje" - przekonywał premier.
"My wskazujemy jednym głosem Europy Środkowej, że zasada subsydiarności nie tylko nie może być łamana, ale ona musi być przywrócona do pełnego stosowania" - oświadczył Morawiecki. Jak dodał, w tym kontekście uczestnicy szczytu omawiali m.in. politykę energetyczną UE i politykę klimatyczną.
Szef rządu zwrócił też uwagę, że podczas spotkania dyskutowany był problem luki w podatku VAT w UE. "Luka w podatku VAT w całej UE to ok 150 mld euro i raje podatkowe, czyli luka w podatku CIT. Raje podatkowe pozbawiają co najmniej 150 mld euro większość krajów członkowskich UE" - wskazał premier.
Jego zdaniem, "państwa Europy Centralnej są pozbawiane naszych podatków poprzez raje podatkowe z Europy Zachodniej".
Poza Morawieckim, w spotkaniu uczestniczyli też premierzy: Bułgarii - Bojko Borisow, Chorwacji - Andrej Plenković, Czech - Andrej Babisz, Estonii - Juri Ratas, Litwy - Saulius Skvernelis, Malty - Joseph Muscat, Rumunii - Viorica Dancila oraz Węgier - Viktor Orban. Ponadto w szczycie uczestniczyli: przewodniczący Izby Reprezentantów Republiki Cypryjskiej Demetris Sylluris, szef MSZ Łotwy Edgars Rinkeviczs, wicepremier Słowacji Richard Raszi, wicepremier i szef MSZ Słowenii Miro Cerar, a także wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Jyrki Katainen.