- „Solidarność" była największym dziełem Polaków po II wojnie światowej; „Solidarność" zasiała ziarna braterstwa, zaufania, ziarna nadziei, nadziei na wolność, nadziei na sprawiedliwość, a stan wojenny miał je zniszczyć - podkreślił w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki.
W Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL w poniedziałek odbyły się uroczystości z okazji 40. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy, marszałek Sejmu Elżbiety Witek i premiera Mateusza Morawieckiego.
Premier w swoim wystąpieniu podkreślił, że wszyscy ludzie „Solidarności" chcieli, żeby Polska była Polską. „Tylko tyle i aż tyle" - dodał. - O ile komuniści jeszcze w roku 1956, nawet 1968, mogli żywić złudzenia, żyć iluzjami wsparcia społecznego dla swojej władzy, o tyle po roku 1980 mieli już pełną jasność, że Polacy chcą wolności, solidarności i władza komunistyczna nie ma poparcia w polskim narodzie - władza komunistyczna jest władzą obcą, narzuconą - zaznaczył.
Premier @MorawieckiM: O ile komuniści w 1956 czy 1968 mogli żywić złudzenia, o tyle po roku 1980 mieli pełną jasność, że Polacy chcą wolności, solidarności i że władza komunistyczna nie ma poparcia w narodzie polskim - że jest władzą obcą i narzuconą.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) December 13, 2021
Morawiecki mówił też o pedagogice, którą zastosowano wobec twórców stanu wojennego w ostatnich 30 latach, w tym wobec generała Wojciecha Jaruzelskiego. - Otóż mówiono o mniejszym złu, o tym, że było to mniejsze zło - podkreślił.
Ocenił także, że Jaruzelskiemu nie powinien przysługiwać tytuł generała. - Przecież był tytułem przyznanym przez obce mocarstwo, które zniewalało nas, które niszczyło polską niepodległość - zauważył szef rządu. - Z niego i jego współsprawców robiono tragicznych bohaterów, bohaterów tragedii greckiej, bohaterów bez wyjścia. To było wielkie kłamstwo pewnej gazety, wielkie kłamstwo III Rzeczypospolitej, kłamstwo, które próbowano nam narzucać - mówił. - To nie było żadne mniejsze zło. Dziś już wiemy doskonale, także z dokumentów, które historycy wydobyli, że była to zaplanowana akcja - dodał premier.
- Towarzysze sowieccy zostawili wolną rękę komunistycznym towarzyszom polskim, aby dokonali dzieła zniszczenia - mówił szef rządu. - Aby dokonali dzieła zniszczenia na tym, co - trzeba podkreślić - było największym osiągnięciem powojennej Polski, bo „Solidarność” była największym dziełem Polaków po II wojnie światowej - powiedział Morawiecki. - „Solidarność” zasiała ziarna braterstwa, zaufania, ziarna nadziei, nadziei na wolność, nadziei na sprawiedliwość, a stan wojenny miał te nadzieje zniszczyć - dodał premier.
Najnowsze
Czarnek: Hołownia szaleje, nie uznaje Sądu Najwyższego, który zatwierdził go jako posła na Sejm
Bronią swoich! Sejm odrzucił wniosek o uchylenie immunitetu Frysztakowi
Radni chcą skontrolować klub piłkarski WKS Śląsk Wrocław
Ostre słowa Kowalskiego: chce, żeby ten tchórz minister Kierwiński w końcu wyszedł!