- Musimy mieć przednie i tylne koło roweru – zagranicznych i polskich inwestorów. Gdy do końca roku 2015 w specjalnych strefach ekonomicznych tylko 10% inwestycji było polskich, to w naszym czasie jest to 40% z tendencją wzrostową. Tym inwestorom, których my przyciągamy, nie sprzedajemy im „sreber rodowych”, tylko oni lokują tu swoje fabryki. Przyciągamy kapitał lokujący tutaj najnowocześniejsze technologie - mówił podczas podsumowania roku rządu PiS wicepremier, minister finansów i rozwoju, Mateusz Morawiecki.
"Musimy mieć przednie i tylne koło roweru"
- Warto wiedzieć, że zależy nam na rozwoju zrównoważonym, odpowiedzialnym. Traktujemy to bardzo poważnie, bo dotychczas rozwój to wzrost aglomeracji i wielkich miast, a gdy cieszyliśmy się z kolejnych wieżowców w Warszawie to zamykane były kolejne fabryki na prowincji. My proponujemy inny model rozwoju – nasi poprzednicy to, co działo się przez 27 lat nazywali rozwojem polaryzacyjno-dyfuzyjnym, z którego korzystają tylko określone grupy - rozpoczął minister Morawiecki.
- Traktujemy jako fundamentalne wyzwanie przebudowanie modelu gospodarczego tak, by służył przede wszystkim ludziom. Do niedawna produkcja miała nie być ważna, ale usługi, że kapitał nie miał mieć narodowości, a państwo nie jest potrzebne do niczego. Nasza filozofia rozwoju jest inna – ważny jest przemysł w kraju, a nie naruszając przepisów unijnych, dajemy większe szanse firmom w Polsce. Stawiamy na inwestycje, innowacje, eksport, a nie na kredyt i konsumpcję. Wspaniały przykład to przemysł motoryzacyjny – do niedawna nie liczyliśmy się w tym zakresie w Europie, teraz jesteśmy najpotężniejszym klastrem przemysłu motoryzacyjnego w tej części Europy. Skoncentrowane wysiłki przyciągania inwestorów mogą przynieść znakomite efekty - stwierdził wicepremier.
- Musimy mieć przednie i tylne koło roweru – zagranicznych i polskich inwestorów. Gdy do końca roku 2015 w specjalnych strefach ekonomicznych tylko 10% inwestycji było polskich, to w naszym czasie jest to 40% z tendencją wzrostową. Tym inwestorom, których my przyciągamy, nie sprzedajemy im „sreber rodowych”, tylko oni lokują tu swoje fabryki. Przyciągamy kapitał lokujący tutaj najnowocześniejsze technologie. Jestem przekonany, ze ten model wzrostu jest bardzo pozytywny - zdiagnozował Mateusz Morawiecki.
Takiego przyspieszenia musieliśmy dokonać"
- Minister Kwieciński ma zasługę uratowanie 33-34 mld złotych z poprzedniej perspektywy unijnej, na lata 2007-2013. Jednocześnie chcę powiedzieć, że równo rok temu, gdy zaczynaliśmy inwestowanie środków z nowej perspektywy, byliśmy w ogonie UE - dzisiaj, co do środków, które pozyskaliśmy, jesteśmy numerem jeden. Zanotowaliśmy przyrost przez 12 miesięcy o 80 razy środków zakontraktowanych na listopad z perspektywy rozpoczętej 1 stycznia 2014 r. Takiego przyspieszenia musieliśmy dokonać - powiedział minister.
- Zależy mi na tym, żeby polski kapitał rósł w środowisku bezpiecznych finansów. Chcemy budować polski kapitał, polski kapitalizm, polską własność. Dlatego repolonizacja i udomowienie są dla nas bardzo ważnym zadaniem - zaznaczył Mateusz Morawiecki.