Nie straszymy osobami LGBT – nie próbujemy nikomu zakazywać lub nakazywać jakiegoś stylu życia. Reagujemy natomiast wówczas, kiedy próbuje się wykorzystywać publiczną edukację do prowadzenia inżynierii społecznej – powiedział marszałek Senatu Stanisław Karczewski w wywiadzie dla Polskiego Radia 24.
Marszałek Senatu przypomniał, że w 2015 r. PiS nie straszyło uchodźcami tylko podnosiło kwestię suwerenności państwa. – W 2015 r. nie straszyliśmy uchodźcami tylko staliśmy na gruncie słusznego przekonania, że każde państwo europejskie ma prawo decydować o tym, kogo przyjmie w swe granice. Każde społeczeństwo ma prawo decydować o swoim kształcie. Polityka multikulturalizmu poniosła w Europie klęskę.
Karczewski podkreślił, że jego partia nie straszy osobami o innej orientacji seksualnej. – Podobnie dziś nie straszymy osobami LGBT – my nie próbujemy nikomu zakazywać lub nakazywać jakiegoś stylu życia. Reagujemy natomiast wówczas, kiedy próbuje się wykorzystywać publiczną edukację do prowadzenia inżynierii społecznej.
Marszałek skomentował również negocjacje z nauczycielami. – Negocjacje z przedstawicielami nauczycieli prowadzi premier Beata Szydło. Jest to osoba, która zarówno w kampanii wyborczej, jak i w swojej pracy w rządzie dowiodła swej wrażliwości społecznej, dowiodła tego, że potrafi z ludźmi rozmawiać. Dlatego jestem spokojny o przebieg i finał tych negocjacji.