Premier Węgier Viktor Orban powiedział podczas przemówienia w Budapeszcie z okazji 61-lecia powstania przeciwko komunistom w 1956 roku, że „imperium spekulantów” wzięło jako zakładników Unię Europejską i kilka z jej najważniejszych państw członkowskich – pisze austriacki dziennik „Die Presse”.
Według gazety Orban dodał, że „ta tajemnicza siła przyniosła Europie ostatnią falę migracji, inwazję nowych imigrantów”.
– Ułożono plan według którego Europa ma stać się kontynentem mieszanym, wielokulturowym. Tylko my się temu jeszcze przeciwstawiamy – zaznaczył szef węgierskiego rządu, czyniąc aluzję do Europy Środkowej i Wschodniej. Jego zdaniem nasz region pozostanie „strefą wolna od imigrantów”.
– Nie będziemy zakładnikami imperium spekulantów. Globalizacja chce uczynić z nas homo brusselicus. Nie pozwolimy jej na to – przekonywał Orban.
Zdaniem „Die Presse” mówiąc o „imperium spekulantów” węgierski premier miał na myśli amerykańskiego miliardera i filantropa George’a Sorosa, którego uważa za jednego z autorów ostatniej fali imigracji do Europy oraz swojego osobistego wroga.