Od kilku dni podejmujemy interwencję w tej sprawie; w toku kontroli ustalono, że komornik bezprawnie zajmował rentę dziewczynki - napisał wiceszef MS Sebastian Kaleta, odnosząc się do sprawy 11-letniej Zuzi, która po śmierci ojca odziedziczyła po nim 1 mln zł długu.
"Do dziewczynki przyjdzie list z firmy windykacyjnej, która poinformuje ją, że ma milion złotych długu. Sprawa trafi do komornika, który zajmie dziewczynce rentę rodzinną po zmarłym ojcu. Zuzia dostawała z tego tytułu 604 zł. Komornik zabiera jej miesięcznie 180 zł i zostawia 424 zł. Mimo tego, że córka żyje z matką na skraju ubóstwa. Ich miesięczny dochód wynosi ok. 1,5 tys. zł. Utrzymują się z 500+, zasiłku dla samotnej matki i prac społecznych użytecznie. Mama pracuje dorywczo w bibliotece. Czasem dochodzi pomoc społeczna na buty czy żywność" - czytamy w artykule.
Do tej kwestii na Twitterze odniósł się wiceszef resortu sprawiedliwości Sebastian Kaleta, który poinformował, że ministerstwo zainterweniowało w tej sprawie.
"W @MS_GOV_PL od kilku dni podejmujemy interwencję w tej sprawie. W toku kontroli ustalono, że komornik bezprawnie zajmował rentę dziewczynki. Wedle naszych ustaleń komornik już się z tego zajęcia wycofał. Zleciłem dalszą pilną kontrolę celem zbadania podstaw egzekucji" - czytamy.
W @MS_GOV_PL od kilku dni podejmujemy interwencję w tej sprawie. W toku kontroli ustalono, że komornik bezprawnie zajmował rentę dziewczynki. Wedle naszych ustaleń, komornik już się z tego zajęcia wycofał. Zleciłem dalszą pilną kontrolę celem zbadania podstaw egzekucji. https://t.co/pBGEuoM2RG
— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) February 3, 2020