Minister pracy ma nadzieję, że bezrobocie nie dojdzie do 8 procent
Mamy w Polsce 1 mln 30 tys. bezrobotnych. Zakładamy, że przy wsparciu, które już poszło do przedsiębiorców, i przy otwieraniu gospodarki, stopa bezrobocia w grudniu br. będzie między 7 proc. a 8 proc. – powiedziała minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg.
Na antenie Polskiego Radia 24 szefowa MRPiPS poinformowała, że stopa bezrobocia w lipcu, potwierdzona przez GUS, wyniosła 6,1 proc. "Pokazuje to, że miejsca pracy zostały uratowane" - powiedziała Maląg.
Przypomniała, że na ratowanie miejsc pracy państwo przekazało przedsiębiorcom ponad 130 mld zł.
"W związku z tym, że środki powinny być wydatkowane zgodnie z planem przeznaczenia, obecnie jesteśmy na etapie sprawdzania, jak zostały wykorzystane" - powiedziała minister rodziny, pracy i polityki społecznej.
Pytana, jaki będzie procent bezrobocia w kolejnych miesiącach, minister Maląg powiedziała, że ma nadzieję, że nie dojdzie do 8 proc.
"Z obserwacji tego, co się dzieje na rynku pracy, wynika, że może sięgnąć między 7 proc. a 8 proc. Obecnie mamy 1 mln 30 tys. bezrobotnych. Zakładamy, że przy wsparciu, które już poszło, i przy otwieraniu gospodarki, stopa bezrobocia w grudniu będzie między 7 proc. a 8 proc." - oświadczyła szefowa MRPiPS.
"Miejmy nadzieję, że druga fala zakażenia nie spowoduje drastycznego spowolnienia w gospodarce. Poprzez inwestycje chcemy dążyć do tego, aby rynek pracy i nasza gospodarka wywróciły na tory sprzed pandemii" - powiedziała.