Co było powodem wyproszenia dziennikarzy? – Ja jestem osobą publiczną, a państwo niekoniecznie. Później w różny sposób wykorzystywane są cytaty, więc bardzo państwu podziękujemy – powiedziała minister. Słowa zacytował portal brzeg24.pl. Zalewska podkreśliła również, że dziennikarze TVN24 nie mieli akredytacji.
Wczoraj w Brzegu (Opolszczyzna) odbyło się spotkanie z minister edukacji narodowej, Anną Zalewską. Już na samym początku, szefowa resortu wyprosiła z sali dziennikarzy wrocławskiego oddziału TVN24.
– Ja jestem osobą publiczną, a państwo niekoniecznie. Później w różny sposób wykorzystywane są cytaty, więc bardzo państwu podziękujemy. Jeżeli będą pytania, to jeszcze jesteśmy do dyspozycji po spotkaniu, tak, że do zobaczenia, bardzo wam dziękuję – powiedziała Zalewska.
Dziennikarze mieli również nie mieć akredytacji. Wszelkie cytaty szefowej resortu zostały spisane przez portal lokalny brzeg24.pl.
Stacja TVN24 na ten moment nie odniosła się do sprawy.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Ziobro ukarany za nieobecność na nielegalnej komisji ds. "Pegasusa". Polityk: "ukarała mnie celebrytka TVN"
Dla Tuska Trump to "nakryty na kradzieży złodziej", a dla żony Sikorskiego - "produkt mafijnego świata"
Najnowsze
Ziobro ukarany za nieobecność na nielegalnej komisji ds. "Pegasusa". Polityk: "ukarała mnie celebrytka TVN"
Express Republiki | 09.11.2024 | Republika
Obywatelskie ujęcie kompletnie pijanego... policjanta, który przewoził dziecko
"Budda" miał być szantażowany. Prokuratura potwierdza, że zajmowała się tą sprawą