Gościem wyjątkowego wydania „Politycznej kawy” był minister nowego resortu inwestycji i rozwoju. Opowiedział o tym, na czym polegają działania tego ministerstwa i jak wg niego wygląda obecna sytuacja w kraju z punktu widzenia jego resortu.
Gość programu odpowiedział na pytanie redaktora Sakiewicza, który chciał dowiedzieć się, za co w rządzie odpowiada gość. Minister Kwieciński oznajmił, że chodzi o politykę rozwojową kraju, za realizację planu oraz koordynację pracy poszczególnych resortów realizujących inwestycję by działania były spójne i skuteczne.
- Odpowiadam za politykę rozwojową kraju. Ona jest teraz realizowana przez „Plan Morawieckiego. Nie chodzi o sam fakt przygotowania pewnego dokumentu ale to plan faktycznego działania naszego rządu. Nawet nie jestem planistą a bardziej realizatorem planu. Najważniejsze to realizacja tej strategii. Wdrażamy ją już ponad rok i widać efekty tej pracy – podkreślił minister.
Jarzy Kwieciński oznajmił, że do jego zadań należeć będzie także ocena programów innych resortów i integrowanie ich w jedną całość.
- Mnie podlega planowanie strategiczne, z oceną programów innych resortów. Ja mam to wszystko zintegrować żeby te puzzle się nie rozsypały tylko do siebie pasowały. To nie są wyodrębnione projekty – tak jak centralny port komunikacyjny. My zapewniamy koordynację a realizacja projektów leży w zakresie odpowiednich resortów – stwierdził gość.
Minister Kwieciński obrazowo wyjaśnił, że do wygrania meczu najważniejszy jest dobry rozgrywający, którym teraz będzie jego resort. Redaktor Sakiewicz zażartował, że jego stanowisko jest teraz gorsze niż CBA, którego boją się wszyscy. Minister Kwieciński stwierdził, że będzie pilnować wszystkich działań by ich realizacji w określonym czasie.
- Ja pilnuje żeby wszystko było realizowane w określonym czasie, żeby osiągnąć określone parametry i żeby środki z których inwestycje są realizowane, nie przepadały. Patrzymy nie tylko na ilość ale i na jakość. Nad Funduszami Unijnymi już zapanowaliśmy - podkreślił gość studia.
Kwieciński oznajmił, że w Polsce ciągle jest problem z inwestycjami – prywatnymi i publicznymi.
- Dziwi mnie fakt, że w samorządach inwestycje kuleją. My odpowiadamy za programy krajowe i regionalne widzimy pewną prawidłowość. Programy krajowe idą świetnie, lokalne słabo. Mam nadzieję, że ta luka między poziomem lokalnym i krajowym się wypełni - stwierdził minister Jarzy Kwieciński.