Minister obrony Mariusz Błaszczak ma we wtorek spotkać się z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem. Głównym tematem rozmowy ma być sprawa utworzenia stałej amerykańskiej bazy w Polsce. - Wzmocnienie obecności wojsk amerykańskich w Polsce wzmacnia zdolności obronne całej wschodniej flanki NATO - stwierdził minister.
- Będziemy rozmawiać na temat współpracy, relacji dwustronnych polsko-amerykańskich, na temat wzmocnienia zdolności obronnych Sojuszu Północnoatlantyckiego na wschodniej flance - poinformował minister Błaszczak, przebywający od poniedziałku w Brukseli.
Szef MON był pytany, czy Polska rozwiała wątpliwości niektórych krajów dotyczące utworzenia amerykańskiej bazy, nazwanej "Fort Trump".
Sam sekretarz generalny NATO miał sugerować podczas spotkania z szefem polskiej dyplomacji w ubiegłym miesiącu, by Polska rozmawiała w tej sprawie z sąsiadami. Kiedy pojawiła się informacja o negocjacjach Warszawy z Waszyngtonem w tej sprawie, niektóre państwa NATO-wskie wyrażały zastrzeżenia i wątpliwości. Cześć wskazywała, że byłoby to naruszenie jedności Sojuszu, inne, jak Francja, Niemcy i Włochy że pogorszyłoby to relacje z Moskwą, a kraje bałtyckie wyrażały obawy, że zwiększenie amerykańskich wojsk nad Wisłą, sprawi że ich bezpieczeństwo ze strony Rosji będzie zagrożone.
- Nie słyszałem, żeby te wątpliwości były formułowane przez państwa bałtyckie. W piątek i w sobotę na Litwie i będę rozmawiał również na temat wzmocnienia wschodniej flanki NATO. Wzmocnienie obecności wojsk amerykańskich w Polsce wzmacnia zdolności obronne całej wschodniej flanki NATO" - powiedział minister obrony.
Przed wizytą w kwaterze głównej NATO Mariusz Błaszczak weźmie udział w spotkaniu ministrów obrony z 28 krajów. Mają oni rozmawiać między innymi o misjach i operacjach unijnych. Zaplanowano też dyskusję z sekretarzem generalnym Sojuszu Jensem Stoltenbergiem o współpracy Unii z NATO.