"Koniec procesu, który wytoczyłam Jackowi Międlarowi. Sąd Okręgowy utrzymał wyrok Sądu I instancji. Pan Międlar został skazany na pół roku ograniczenia wolności poprzez prace społeczne, 30 godzin w miesiącu" – napisała na swoim profilu na Facebooku Joanna Scheuring-Wielgus.
"Koniec procesu, który wytoczyłam Jackowi Międlarowi. Sąd Okręgowy utrzymał wyrok Sądu I instancji. Pan Międlar został skazany na pół roku ograniczenia wolności poprzez prace społeczne, 30 godzin w miesiącu. Oby była to nauczka. Słowa mogą ranić. Jeszce raz dziękuję moim mecenasom Marcinowi Oźminkowskiemu i Jarkowi Kaczyńskiemu oraz wszystkim dobrym ludziom, którzy byli ze mną na procesach oraz tym którzy wspierali mnie również tutaj" – brzmi cały komunikat posłanki.
Jacek Międlar odniósł się do sprawy na swoim profilu na Twitterze:
Wyrok utrzymany. 6 m-cy ograniczenia wolności za prawdę o J. Sch-W. Będę wnosił o kasację. Ten wyrok to pogwałcenie prawa do wolności słowa. pic.twitter.com/emn61ccuKM
— Jacek Międlar (@jacekmiedlar) 14 lutego 2018