Michnik o Kopacz: „Wielkich błędów dotąd nie popełniła”, o wygranej PiS: „Ja się tego lękam”

– Ona wielkich błędów dotąd nie popełniła – stwierdza Adam Michnik w wywiadzie dla swojej gazety. Pytany o możliwość objęcia władzy przez Prawo i Sprawiedliwość stwierdza: – Ja się tego lękam.
Zapytany o ostatnie problemy marszałka Radosława Sikorskiego, stwierdził, że „nie ma żadnej afery”. – To jest zawracanie głowy. Sztucznie wymyślana historia. Jeżeli Sikorski mówi, że przejechał tyle i tyle kilometrów, to ja zakładam, że nie kłamie. On stał się obiektem nagonki typowej dla środowisk, które się w tym specjalizują. Ofiarami takich nagonek byli i Kuroń, i Wałęsa, i Mazowiecki, i Geremek – ocenił Adam Michnik.
Odnosząc się do pytania o to, czy ludzie głosują na PO jako na mniejsze zło, podkreślał, że „na tym polega polityka na całym świecie”. – A gdy Francuzi głosowali na Jacques'a Chiraca, który w drugiej turze wyborów prezydenckich dostał 82 proc., to dlatego, że go kochali? Nie, głosowali, bo jego rywalem był Jean-Marie Le Pen. Proponują wam kawę albo herbatę, a wy mówicie, że chcecie koniak. Nie ma koniaku. Jest kawa albo herbata. To jest normalne w każdej demokracji – argumentował Michnik.
Co ciekawe, wieloletni redaktor naczelny Gazety Wyborczej, stwierdził, że nie jest w stanie ocenić rządu Ewy Kopacz, bo „ma za mało danych”. – Ja jej osobiście nie znam. Przyglądam się. Ona wielkich błędów dotąd nie popełniła. Jeżeli utrzyma normalny kurs i poprowadzi Platformę do zwycięstwa w wyborach parlamentarnych, to będzie ewidentny sukces – uzupełnił.
Zapytany o to, czy jego zdaniem Prawo i Sprawiedliwość ma szanse objąć władzę, odpowiada: – Tego nie mogę powiedzieć. Na zdrowy rozum nie, ale ja się tego lękam.
Polecamy Poranek Radia Republika
Wiadomości
Postawili głaz, teraz będą edukować Polaków ze "współwiny za Holocaust". Tak Niemcy zakłamują historię