Gościem Ilony Januszewskiej w porannym pasmie Telewizji Republika była Iwona Michałek, wiceminister edukacji narodowej.
We wtorek odbyło się inauguracyjne posiedzenie Sejmu i Senatu. Wybrano także marszałków obu Izb. W Izbie Wyższej nieznaczną przewagę zyskał blok opozycyjny. Odniosła się do tego Iwona Michałek:
– Będzie na pewno trudniej. Nie załamywałabym rąk, uważam, że to Sejm jest wiodącą siłą w parlamencie – wskazywała.
– To Sejm tworzy ustawy. Oczywiście Senat powinien się nad nimi pochylić. Na pewno będzie wolniej. Będą próby spowolnienia, ale ostatecznie ustawa zawsze wraca do Sejmu – dodała wiceminister.
Wskazała też, że zaistniała sytuacja nie jest problemem dla Zjednoczonej Prawicy:
– To nie jest problem. To pewne utrudnienie. Problemy trzeba rozwiązywać. Musimy się do tego przyzwyczaić, że w Senacie będzie czasami obstrukcja – powiedziała.
Wiceminister skomentowała także decyzję Lidii Staroń, która wbrew wcześniejszym spekulacjom, nie poparła kandydatury Stanisława Karczewskiego na marszałka Senatu:
– To indywidualistka. Nie poddaje się rożnego typu presjom i namowom. Nie spodziewałam się, że zagłosuje inaczej – zaznaczyła.
Mówiąc o nowym marszałku Izby Wyższej podkreśliła, że jego wystąpienie wskazuje na duże emocje:
– Nie znam tego pana. Pierwsze jego wystąpienie zapowiada emocje w Senacie. Tego się obawiam.
Gość Telewizji Republika odniosła się również do wystąpienia Andrzeja Dudy:
– Bardzo podobało mi się wystąpienie pana prezydenta. Zwrócił uwagę na to, że w parlamencie są przedstawiciele wszystkich Polaków.
Skrytykowała zachowania niektórych nowo zaprzysiężonych parlamentarzystów. Przypomnijmy, że jedna z posłanek w trakcie składania ślubowania rozwinęła szalik z napisem „Konstytucja”:
– Sejm nie jest miejscem na takie wystąpienia. Jeśli ktoś chce robić teatrzyk, to niech robi to w miejscu do tego przeznaczonym. Jestem oburzona takim zachowaniem. – powiedziała.
Iwona Michałek zapewniła, że rząd Zjednoczonej Prawicy pracuje nad kolejnymi projektami i chce wprowadzać nowe, dobre dla Polski zmiany:
– Projekty poprzedniej kadencji to projekty, które zmieniły Polskę. Teraz trzeba znaleźć rozwiązania, które utrwalą te zmiany i wprowadzą rozwiązania dla grup, które wciąż na zmianę czekają. – podkreśliła.
– Musimy podtrzymać wszystkie socjalne projekty, które trafiły do społeczeństwa. Musimy popchnąć Polskę w kierunku większej innowacyjności gospodarki. – dodała.
Wiceminister poruszyła także temat wyborów prezydenckich:
– Opozycja ma problem. Z pewnością każde grupowanie opozycyjne wystawi swojego kandydata. (…) Tusk nikogo nie ocalił, nie przyjechał na białym koniu. To człowiek, dla którego chyba Polska mało znaczy. – zauważyła.
– My mamy swojego świetnego kandydata i będziemy wszyscy ciężko pracować, żeby druga kadencja miała miejsce. – zapewniła.