Powołanie tej komisji sprzyja partiom skrajnym, takim jak SLD, czy Twój Ruch i z drugiej strony PiS-owi. Jej utworzenie może zaszkodzić Platformie Obywatelskiej – mówił na antenie Telewizji Republika Antoni Mężydło z PO.
Zdaniem Mężydły komisje śledcze w Polsce nie działają prawidłowo.
– Mamy pewne doświadczenie i widzimy, że komisje śledcze nie spełniają swojej funkcji – uznał.
Podkreślił również, że w przypadku taśm ujawnionych przez „Wprost” komisja jest zbędna, ponieważ zajmują się tym organy sprawiedliwości. Uznał ponadto, że podobnie jest w przypadku komisji ws. Macierewicza, choć sam zagłosował za jej powołaniem.
– Jeżeli chodzi o taśmy, te kwestie rozstrzygają organy sprawiedliwości – mówił. – W sprawie WSI, to nawet zwolennicy tej komisji byli powściągliwi w ocenach, jej przeciwnikiem był nawet Donald Tusk – dodał.
Antoni Mężydło opowiedział się za „wstrzymaniem się” w sprawie powoływania komisji, badającej przyczyny likwidacji WSI. – Głosowałem za, ale będziemy nad tym dyskutować – uznał.
Zdaniem posła PO, taka komisja nie mogłaby zaszkodzić partii Jarosława Kaczyńskiego, dlatego też słowa Radosława Sikorskiego, uwiecznione na taśmach, nie mają przełożenia na rzeczywistość.
Zupełnie odmienne zdanie ma poseł Jarosław Sellin z PiS-u.
– Hamletyzowanie PO w tej sprawie jest dla mnie zrozumiałe – mówił. – Sikorski już powiedział, czemu ma służyć ta komisja – do, delikatnie mówiąc, „zajechania PiS-u”, po to żeby zajeżdżać jedną z partii – wyjaśnił.
Poruszył również wątek, o którym wspominał poseł Mężydło, dotyczący tego, że komisja mogłaby negatywnie wpłynąć na Platformę.
– Praca takiej komisji może PO zaszkodzić? Warto to przemyśleć. Tak, jak w przypadku Mariusza Kamińskiego, który został zwolniony z tajemnicy, tak miałby też być zwolniony z Antoni Macierewicz – mówił. – Z jednej strony mamy do czynienia z interesem politycznym z drugiej strony pojawia się obawa przed ujawnianiem różnych faktów związanych z wiedzą Macierewicza o WSI – stwierdził.