Facebook i Apple oferują swoim pracownicom pokrycie kosztu zamrażania jajeczek.
- To nowa koncepcja życia, próba oszukania natury - mówił na antenie Telewizji Republika Filip Memches z "Rzeczpospolitej"
Facebook zaoferował swoim pracownicom pokrycie kosztu zamrażania jajeczek. W jego ślady podążyło Apple, które zapowiedziało, że rozpocznie podobny program na początku przyszłego roku. Według relacji NBC News, są to pierwsi pracodawcy, którzy z własnej woli godzą się na finansowanie mrożenia jajeczek z powodów pozamedycznych. Ma to skłonić kobiety do pozostawania w firmie, poza tym zmniejsza koszty rekrutacji i pozwala na zachowanie odpowiednich proporcji zatrudnienia między kobietami oraz mężczyznami.
- To myślenie, z którego wynika, że natura i biologia jest wielkim prześladowcą człowieka - komentował sprawę dziennikarz "Rzeczpospolitej".
Zdaniem Memchesa, "współczesna kultura uniemożliwia człowiekowi konfrontowanie się z naturą", a nowe technologie mają, izolując od natury, wytworzyć wrażenie szczęścia.
- Korzystanie z możliwości techniki ma umożliwić człowiekowi bycie szczęśliwym. Pytanie, czy jeżeli człowiek uniezależni się od natury, to będzie szczęśliwy? - zastanawiał się.
Dziennikarz podkreślał, że próbując kontrolować biologiczne procesy, człowiek stara się dorównać Bogu.
- Ludzkość zmaga się z tym od zarania dziejów, człowiek ciągle staje przed pokusą bycia Bogiem - mówił.
Memches utrzymuje, że wielkie firmy starają się rozdzielić jedność, jaką jest dusza i ciało człowieka.
- Ciało i duch to jedno, nie można ich oddzielać - uznał. - Ideologia, którą są pomysły Apple'a i Facebooka, wywodzi się z tego, że ciało i dusza to dwa niezależnie pierwiastki. Oznacza to, że tracimy istotę ludzką - stwierdził.