Przejdź do treści
Memches o programie 500+: Każda partia, która powie, że jest zły popełni akt samobójczy
Telewizja Republika

– Warto zauważyć, że teraz będziemy mieli do czynienia z podbijaniem stawki. Każda partia polityczna, która będzie mówić, że to jest rozdawnictwo i złe, to będzie sobie strzelać w stopę, będzie to akt samobójczy. Opozycja nie ma innego wyjścia, jak podbijać stawkę – powiedział na antenie Telewizji Republika Filip Memches z "Rzeczpospolitej”.

Gośćmi Antoniego Trzmiela w "Politycznym Podsumowaniu Dnia" byli Filip Memches z "Rzeczpospolitej” i Samuel Pereira z "Gazety Polskiej Codziennie”.

Według dziennikarza "Rzeczpospolitej” spotkanie Davida Camerona z Jarosławem Kaczyńskim, to bardziej kwestia wizerunkowa, ponieważ nie ma ono większego znaczenia w sferze realnej polityki. Jak dodał, nie robi ono dobrego wrażenia i wygląda trochę niepoważnie.

– Mamy do czynienia z rządem jednej partii, nie musi się konsultować z innymi partiami (…) rząd prowadzi politykę partii rządzącej, a jej szefem jest Jarosław Kaczyński – stwierdził.

Z kolei według Pereiry wszyscy wiedzą, jak wielką rolę odgrywa prezes PiS, co podkreślają nawet jego oponenci, ale jednocześnie nie to było najważniejsze w wizycie premiera Wielkiej Brytanii.  – Sama wizyta jest o tyle ciekawa i ważna, że był głos ws. Rosji. Odebrałem to jako zapowiedź sojuszu miedzy państwami – dodał.

Dziennikarze zgodzili się również, że najważniejszym zadaniem Polski jest zatrzymanie Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej.

Goście dyskutowali także o programie 500+. Memches podkreślił, że poparcie społeczne będzie zależeć od tego, jak ten program będzie działać w praktyce. – W dużym stopniu, to jest kwestia pewnej walki, jeśli chodzi o politykę informacyjną partii. Kto ze swoim przekazem okaże się mocniejszy – powiedział.

Zdaniem Pereiry Grzegorz Schetyna powiela błędy komunikacyjne Ewy Kopacz, co pokazał nowy projekt PO.  

– To strzelanie w każde kolano, jeśli mowa o każdym dziecku. Każdy widział przekazy, że nas na to nie stać, że nie ma pieniędzy na program 500+, a w tym momencie PO mówi, że dajmy jeszcze więcej, bo dajmy na każde dziecko – ocenił dziennikarz.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Kaczyński spotkał się z Cameronem. "Jesteśmy usatysfakcjonowani"

Wiceminister rodziny wytyka niekonsekwencję Platformie: Uznawali 500+ za rozdawnictwo, a teraz chcą rozdawać więcej

Telewizja Republika

Wiadomości

Kluby "Gazety Polskiej" oddadzą hołd Maurycemu Mochnackiemu

Myrcha o publikacji „Gazety Polskiej” i kontrowersjach z branżą lichwiarską: „Nie czytam, nie pamiętam”

Tusk z Putinem mszczą się za przekop Mierzei Wiślanej

Sąd pogrążył Bodnara: zatrzymanie posła Romanowskiego było nielegalne. Parlamentarzysta zażąda 200 tys. zł

LM siatkarzy: Polskie zespoły liderami w grupach

PiS poprze Karola Nawrockiego jako kandydata na prezydenta

Kierwiński pochwalił się głosowaniem w prawyborach. Ludzie są wściekli: „Kiedy pomożesz powodzianom?”

Kaczmarczyk: Nawrocki jako kandydat na prezydenta poszerza elektorat

Komisja śledcza ds. wyborów kopertowych pod ostrzałem Czarnka: „To polityczna hucpa”

TK jednoznacznie: odsunięcie Dariusza Barskiego z urzędu Prokuratora Krajowego było nielegalne

Przechwycono rosyjski samolot szpiegowski

Formuła 1: Norris żałuje, że od początku nie jeździł lepiej

Polscy żołnierze szkolą się pod okiem południowokoreańskiej armii

Przedmiot edukacja zdrowotna jest sprzeczny z konstytucją

Trzaskowski - kandydat o zmiennych twarzach i ryzykownej prezydenturze

Najnowsze

Kluby "Gazety Polskiej" oddadzą hołd Maurycemu Mochnackiemu

LM siatkarzy: Polskie zespoły liderami w grupach

PiS poprze Karola Nawrockiego jako kandydata na prezydenta

Kierwiński pochwalił się głosowaniem w prawyborach. Ludzie są wściekli: „Kiedy pomożesz powodzianom?”

Kaczmarczyk: Nawrocki jako kandydat na prezydenta poszerza elektorat

Myrcha o publikacji „Gazety Polskiej” i kontrowersjach z branżą lichwiarską: „Nie czytam, nie pamiętam”

Tusk z Putinem mszczą się za przekop Mierzei Wiślanej

Sąd pogrążył Bodnara: zatrzymanie posła Romanowskiego było nielegalne. Parlamentarzysta zażąda 200 tys. zł