Mec. Tomczyński: W KRS nie chodzi o niezawisłość - Rada ma przede wszystkim sprawnie zarządzać
Niezawisłość ma być w sali sądowej i sędzia ma być niezawisły od nacisków. Niezawisłość to domena sali sędziowskiej. KRS to trochę inna instytucja, o charakterze administracyjnym, ma zarządzać system sądownictwa. Tam nie chodzi o niezawisłość - tam trzeba sprawnie zarządzać i podejmować takie decyzje, które będą służyły państwu i obywatelom i na pewno nie powinno to mieć związku z niezawisłością - powiedział w "Republice po południu" mec. Adam Tomczyński, prawnik, wieloletni sędzia.
"Lepiej, żeby członków KRS wybierali politycy niż sędziowie"
Mec. Adam Tomczyński komentował orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego o niezgodności z konstytucją ustawy o KRS z 2011 r. - Moim zdaniem z konstytucji wyraźnie wynika, że wszyscy sędziowie wybrani do Krajowej Rady Sądownictwa powinni razem zaczynać kadencję i razem kończyć. Z ustawy, a bardziej z praktyki wynikało, że gdy jakiś sędzia odchodził, to wybierano nowego nie na resztę kadencji, ale na nową kadencję. Kadencja KRS kończy się na początku 2018 r., ale część sędziów kończy ją jesienią 2018, inna część wiosną 2019 - mówił gość TV Republika.
- Drugi zarzut – każdy sędzia ma prawo być wybrany do KRS. Tak wynika z konstytucji i jest tam zasada równości. Z ustawy wynika co innego – nie każdy może być w KRS, ale ten który został wybrany przedstawicielem zgromadzenia ogólnego sędziów i dopiero on mógł być w KRS - dodał Tomczyński.
- Do tej pory system był taki, że sędziowie wybierali się sami. Potem ci wybrani do KRS wybierali tych, którzy ich wybrali. Ten system proponowany przez PiS też nie jest doskonały, bo będą wybierali politycy. Chociaż jest to i tak jest lepsze, bo politycy mają mandat społeczny, niż sędziowie, którzy wybierają się pomiędzy sobą, dla siebie i ku sobie - stwierdził prawnik.
"Niezawisłość to domena sali sędziowskiej"
Mec. Tomczyński odniósł się również do argumentów opozycji, która wskazuje, że wybieranie członków KRS przez polityków godzi w zasadę niezawisłości.
- Niezawisłość ma być w sali sądowej i sędzia ma być niezawisły od nacisków. Niezawisłość to domena sali sędziowskiej. KRS to trochę inna instytucja, o charakterze administracyjnym, ma zarządzać system sądownictwa. Tam nie chodzi o niezawisłość - tam trzeba sprawnie zarządzać i podejmować takie decyzje, które będą służyły państwu i obywatelom i na pewno nie powinno zależeć to od niezawisłości - uznał Adam Tomczyński.
- Dzisiaj wysłuchałem wypowiedzi posłów Grabca z Platformy i Gryglasa z Nowoczesnej i powtarzał się watek, że to "orzeczenie jest nieważne, bo orzekali sędziowie nieprawidłowo wybrani", bo "tak stwierdziły gremia prawnicze". To nie gremia są od ustalania tego, ale sądy i trybunały. Jeśli mamy żyć w państwie prawa, to musimy uznawać rzeczywistość taką, jaka ona jest i jest ona taka,że mamy 15 sędziów prawidłowo wybranych do TK - spuentował gość "Republiki po południu".