W poniedziałek na antenie TV Trwam, wicepremier, minister finansów i rozwoju Mateusz Morawiecki zaproponował powołanie komisji śledczej ds wyłudzeń VAT. Rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości Beata Mazurek pytana o pomysł ministra odpowiada – Niczego nie wykluczamy. Wcześniej czy później taka komisja powinna być powołana – .
– Obserwuję różnego rodzaju rozporządzenia, inercję, czy nawet indolencję wcześniejszych władz skarbowych. Można się zastanawiać, czy to jest tylko lenistwo i głupota, czy to jest coś więcej – wskazał Morawiecki i dodał, że wyłudzenia VAT pozbawiły Polskę ok. 200-250 mld zł.
- Uważam, że Polakom należy się wyjaśnienie. Za te brakujące 200 mld to nie tylko byśmy mogli zrobić "5 tys. plus", przez rok, zamiast "500 plus", ale moglibyśmy zbudować za to 20 tys. dróg ekspresowych. (...) To są gigantyczne środki, które zostały zdefraudowane – mówił wczoraj na antenie Telewizji Trwam wicepremier Mateusz Morawiecki.
Mazurek dopytywana, czy Prawo i Sprawiedliwość złoży własny wniosek o powołanie komisji śledczej, czy też poprze wniosek, zapowiadany przez klub Kukiz'15, Mazurek oznajmiła, że – za wcześnie jest, by na to pytanie odpowiedzieć – .
Pod koniec lipca poseł Kukiz'15 Marek Jakubiak poinformował, że na jesieni powinien być gotowy wniosek jego klubu o powołanie komisji śledczej ds. wyłudzeń VAT, które miały miejsce za rządów PO-PSL.
– Uważamy, że okres rządów PO-PSL trzeba rozliczyć nie tylko politycznie, ale musi przede wszystkim mieć znaczenie odpowiedzialność urzędnicza – uważa polityk Kukiz'15.
W lipcu resort finansów przekazał, że w okresie styczeń-czerwiec odnotowano wzrost dochodów z VAT w stosunku do analogicznego okresu 2016 roku o 28,1 proc., czyli o ok. 17,6 mld zł.