Naszym celem jest wyeliminowanie nieprawidłowości przed kolejnymi wyborami samorządowymi i parlamentarnymi, wybory mają być transparentne - powiedziała w czwartek rzeczniczka PiS Beata Mazurek, komentując prace nad zmianami m.in. w Kodeksie wyborczym, autorstwa PiS.
– Aktywność Wojciecha Hermelińskiego jest zdumiewająca. Pamiętam, kiedy nawalił system informatyczny PKW w 2014 roku, to nie robił konferencji prasowych, nie chodził na spotkania z prezydentem i nie mówił o tym, dlaczego ten system nawala, dlaczego tak długo czekamy na wyniki wyborów - mówiła dziś w Sejmie rzeczniczka PiS.
– Jeżeli cokolwiek krytykujemy, to najpierw zacznijmy od siebie i wymagajmy od siebie - apelowała. – Nasz cel jest jeden - te wybory, które są przed nami: samorządowe i parlamentarne, mają wyeliminować nieprawidłowości i mają być transparentne - oświadczyła rzeczniczka PiS.
– Ja nie mówię o odpowiedzialności, mówię tylko tyle, że wtedy takiego, że tak powiem przyznania się do porażki i do tego, że w którymś momencie pracownicy PKW zawalili sprawę, z uwagi na niedziałanie systemu informatycznego, nie ma. Zapewniła, że - wbrew doniesieniom niektórych mediów - PiS nie ma planów zmiany składu PKW przed wyborami.
– Zrobimy wszystko, żeby wszelkie wątpliwości wyjaśnić, żeby te wybory były uczciwe - zadeklarowała Mazurek.
"Trzymajmy kciuki, za to, żeby wszystko przebiegało zgodnie z prawem, żeby przebiegało dobrze, żebyśmy nie mieli wątpliwości, co do tego, że wybory były sfałszowane, że głosy były nieważne, że głosy były kupowane, że wrzucamy Mikołajczyka, wychodzi Gomułka. Naprawdę to ma temu służyć (...) ma być uczciwie, ma być transparentnie, w naszej ocenie do tej pory tak nie było" - mówiła Mazurek.