– Konferencje to tylko gra Tuska. To odwracanie uwagi od treści taśm. Za nasłanie służb do siedziby tygodnika "Wprost" odpowiada system stworzony przez premiera. Trzeba to ukrócić – mówił w Telewizji Republika Marcin Mastalerek, poseł PiS.
– Prokuratura mówiąc, że nie utrudniała pracy tygodnikowi "Wprost", kpi sobie z narodu. Wszyscy widzieliśmy w relacji mediów na żywo, jak wyglądało to naprawdę – mówił Mastalerek.
Zwrócił uwagę, że Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga to ta sama, do której przeniesiono sprawę Mariusza Kamińskiego, byłego szefa CBA.
– Rozpoczęliśmy rozmowy w sprawie konstruktywnego wotum nieufności wobec rządu Tuska – mówił dalej Mastalerek. W jego ocenie w obecnej sytuacji nie można dążyć do przedterminowych wyborów, o co apeluje Twój Ruch, ale "powołać rząd techniczny i to on dopiero rozpisze wybory".
– Rozmowy będą testem. Ci politycy, którzy nie poprą naszej inicjatywy, wyciągnał tylko rękę w stronę Tuska – mówił dalej polityk.
