Przejdź do treści

Marek Surmacz: każdy warszawiak poniesie odpowiedzialność finansową za błędy władz

Źródło: Telewizja Republika

Gościem red. Adriana Stankowskiego w programie Dziennikarski Poker był Marek Surmacz.- Każdy warszawiak w jakimś wymiarze poniesie odpowiedzialność finansową za błędy władz. Będą to najprawdopodobniej dziesiątki milionów złotych – powiedział zastępca głównego inspektora ochrony środowiska

– Konstrukcja na moście pontonowym to jest tylko chwilowa ulga dla Wisły, to dwa rurociągi ulgi dla poważnej awarii i gdyby nie szybka i zdecydowana interwencja rządu, to pewnie tej ulgi nie doczekalibyśmy się jeszcze parę tygodni. Do Wisły od czasu awarii trafiłookoło 2,5 mln metrów sześciennych ścieków, Jest to bardzopoważne obciążenie i zanieczyszczenie środowiskawódWisły i nabrzeży. Pamiętajmy, że to nie są tylko odpady komunalne i biologiczne, ale również ponad 100 zakładów przemysłowych zrzucało ściekiprzemysłowe zawierające szkodliwe, niebezpieczne substancje i to spłynęło razem ze ściekami z gospodarstw domowych. Skala zanieczyszczenia jest dziś nie do określenia. Szacuje się, że przywrócenie Wisły do stanu sprzed katastrofy może potrwać nawet rok- powiedział Marek Surmacz.

– Nie jest tak naprawdę cały czas znana prawdziwa przyczyna awarii. Jest tylko domniemanie miejsca i skali uszkodzeń, więc trudno teraz określić ile będzie trwała naprawa, dlatego tak jak w przypadku szybkiej decyzji premiera Morawieckiego i szybkiego wybudowania zastępczego pomostu i rurociągów, potrzebne są szybkie decyzje w mieście. Może się okazać,że konstrukcja tymczasowa wyczerpie się za miesiąc, dwa, a może przy jakiś sytuacjach awaryjnych szybciej i wtedy wrócimy do punktu wyjścia- ocenił Surmacz.

– Czas kosztował nas tysiące metrów sześciennych zrzutu. Gdyby po pierwszej awarii i uruchomieniudrugiego rurociągu poinformowany został rząd, to działania byłyby podejmowane o wiele szybciej. Pozwoliłem sobie wyrazić takie przekonanie, że skoro drugi rurociąg równolegle zawiódł, to skala awarii jest o wiele poważniejsza niż sobie wyobrażamy. Udział państwa w budowaniu takiej infrastruktury powinien być oczywisty i w ogóle oddawanie takiej inwestycji i nadzór budowlanypowinien być akceptowany przez specjalistów państwowych. To jest bardzo istotne jaka firma została wybrana i jakie technologie, a firma, która budowała Czajkę dziwnym trafem już nie istnieje. Projektując i zakopując pod Wisłą rurociągi zakładano chyba bezawaryjność budowli- skomentował zastępca głównego inspektora ochrony środowiska.

– Każdy warszawiak w jakimś wymiarze poniesie odpowiedzialność finansową za błędy władz. Będą to najprawdopodobniej dziesiątki milionów złotych – dodał.

Telewizja Republika

Wiadomości

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sędzia nie może być tchórzem - mówi I Prezes SN Małgorzata Manowska

MŚ piłkarzy ręcznych. Pierwsze zwycięstwo Polaków

Amerykanie są w szoku słysząc o walce z wolnymi mediami w Polsce

Jabłoński: widać zdecydowane działania Trumpa. Dzisiaj nikt nie powinien psuć relacji z USA

Trzaskowski chwali się... spadkiem w sondażach

Najnowsze

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa