– Mam nadzieję, że propozycje ze strony prezydenta będą reformowały zarówno Sąd Najwyższy jaki i Krajową Radę Sądownictwa. Nie mam złudzeń do totalnej opozycji, z tamtej stronie nie będzie zgody. Oni stoją na stanowisku, aby nic się nie zmieniło - powiedział dla Telewizji Republiki Marek Ast (PiS).
– O reformach sądowniczych mówiliśmy już w dawno. Ta świadomość wśród społeczeństwa była, może nie tak szeroka jak teraz, ale jednak. W tej chwili kampania jest niezwykle potrzebna i to ona uświadamia społeczeństwo - mówił Marek Ast.
– Problem powstał wtedy, kiedy ustawa została wprowadzona za szybko. Zgadzam się ze słowami pana rzecznika Bochenka, ale nikt nie wspomina o tych, którzy zostali już pokrzywdzeni przez sądy, nikt nic nie może zrobić. W tej nowej propozycji prezydenta mamy obietnice, że te kwestie będą uwzględnione. - powiedział Jerzy Jachnik, poseł Kukiz'15. Nasze odczucia są bardzo pozytywne. Sądy będą bardziej przejrzyste - dodał.
– Zawsze warto rozmawiać. Unika tu jednak jeden fakt, że ustawa o sądach powszechnych weszła już w życie. W części sądów, będą one już wdrażane. Prezydent dyskutuje o założeniach do swoich projektów, rozmawiać będziemy o nich po 25, kiedy zostaną upublicznione. Wczorajsza dyskusja w pałacu prezydenckim dobrze rokuje dla zasadniczej pracy w parlamencie - zaznaczył Ast.– Jeżeli nie będą to głębokie zmiany sądownictwa to nie będzie to reforma. Mam nadzieje, że propozycje ze strony prezydenta będą reformowały zarówno Sąd Najwyższy jaki i Krajową Radę Sądownictwa. Nie mam złudzeń do totalnej opozycji, z tamtej stronie nie będzie zgody. Oni stoją na stanowisku, aby nic się nie zmieniło i było tak jak jest - dodał.
W rozmowie poruszony został również temat reparacji. – Sprawa reparacji nigdy nie została do końca załatwiona ani podjęta. Jeżeli chcemy mieć dobre, sąsiedzkie relacje z Niemcami to ta sprawa musi zostać załatwiona. Sprawa jest otwarta! Nie ma przeszkód prawnych, aby ubiegać się o odszkodowanie - podkreślił Marek Ast. – Nie mogę zrozumieć dlaczego totalna opozycja krytykuje tę kwestie. To jest sprawa narodowa. Powinniśmy być wszyscy zgodni i razem walczyć o swoje - dodał Jachnik.