Mamy pierwszy medal na narciarskich Mistrzostwach Świata w fińskim Lahti. W dzisiejszym konkursie skoków narciarskich na dużej skoczni po wspaniałym skoku w drugiej serii trzecie miejsce zajął Piotr Żyła.
Rozegrany w minioną sobotę konkurs skoków na skoczni normalnej nie przyniósł Biało-Czerwonym medalu. Dzisiejsze wyniki w serii próbnej rozbudziły apetyt na medale w konkursie na dużej skoczni w Lahti. Po pierwszej serii Polacy plasowali się poza podium – 4. miejsce zajął Kamil Stoch, tuż za nim uplasowali się Dawid Kubacki oraz Piotr Żyła. 12. pozycję po pierwszej serii zajmował Maciej Kot. Liderem był świetnie prezentujący się Stefan Kraft.
W drugiej serii niezłym skokiem na odległość 126,5 metra popisał się Kot, który utrzymywał prowadzenie po kilku skokach lepszych od siebie po 1. serii zawodników. Kilka minut później Piotr Żyła najdłuższym w drugiej serii skokiem na 131 metrów wskoczył na pozycję lidera i nie oddał jej aż do skoku Andreasa Wellingera, drugiego po pierwszej serii. Gorzej zaprezentowali się skaczący po Żyle Dawid Kubacki i Kamil Stoch – uzyskali kolejno 123 oraz 124,5 m.
Ostatecznie dzisiejszy konkurs zwyciężył Stefan Kraft, który oddał dwa równe skoki na odległość 127,5 metra. Drugie miejsce zajął Andreas Wellinger, a na najniższym stopniu podium stanął Piotr Żyła, o 0.6 pkt. Wyprzedzając Andreasa Stjernena. Pozostali Polacy – Kot, Stoch i Kubacki – zajęli odpowiednio 6., 7. i 8. miejsce.
W sobotę w Lahti odbędzie się konkurs drużynowy skoków i dzisiejsze wyniki Biało-Czerwonych napawają entuzjazmem.