Na obrzeżach lasu niedaleko Janowa Lubelskiego, przypadkowy przechodzeń trafił na zwłoki okryte kocem. – Ofiara była męczona przed śmiercią. Ucięto jej stopy. Dwadzieścia lat temu w tym rejonie była podobna zbrodnia – cytuje portal tvp.info swojego anonimowego rozmówcę, znającego kulisy mordu w Wierzchowiskach.
Zwłoki 36-letniego mężczyzny zostały odnalezione w czwartek. Dopiero teraz na jaw wychodzą makabryczne szczegóły zbrodni.
Rozczłonkowane zwłoki porzucono na skraju lasu w miejscowości Wierzchowiska w województwie lubelskim.
– Ze względu na dobro śledztwa nie udzielamy szczegółowych informacji na ten temat. Cały czas prowadzimy intensywne czynności, które mają wyjaśnić okoliczności sprawy – informuje Artur Szykuła, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zamościu, cytowany przez „Dziennik Wschodni”.
Informację o odciętych stopach podał portal lublin.112. – Mężczyzna miał odcięte obie stopy – potwierdza anonimowe źródło portalu tvp.info.
W tej sprawie policja zatrzymała już trzy osoby – kobietę i dwóch mężczyzn – które mogą mieć związek ze zbrodnią.