Gościem Aleksandra Wierzejskiego w programie Telewizji Republika „10.04.2010. Fakty” był Antoni Macierewicz, marszałek senior, przewodniczący podkomisji ds. ponownego zbadania katastrofy smoleńskiej.
- Przed agresją rosyjską na Gruzję do Biura Bezpieczeństwa Narodowego podjechały dwie ciężarówki zapełnione funkcjonariuszami podległych Schetynie, którzy wtargnęli siłą do tajnych pomieszczeń, gdzie mieściło się tysiące dokumentów wojskowych służb informacyjnych. Załadowali je do do worków bez jakiejkolwiek zgody i pozwolenia. Wywieźli je do pomieszczeń gdzie wskazał Schetyna - powiedział Macierewicz.
- Administracja Tuska jest gotowa na najbardziej brutalne działania. Ta sprawa była omawiana długo przez pana prezydenta i prze mnie. (...) To było dla mnie jasne ze zbliżają się bardzo trudne czasu i to się niestety zweryfikowało, gdy spojrzymy dziś na przygotowania do wizyty w Katyniu - stwierdził marszałek senior.
- Udał się znaleźć większość dokumentów, lecz nie została wtedy zrobiona lista, nie było spisu - dodał.