Według minister rodziny, pracy i polityki społecznej Bożeny Borys-Szopy, wyższa płaca minimalna powinna wpłynąć na zatrzymywanie pracowników w Polsce.
Minister zaznaczyła w rozmowie z IAR, że udowodniono, iż większość osób, które wyjechały z kraju zrobiła to ze względu na niskie płace.
Minister Borys-Szopa wyraziła nadzieję, że sukcesywne podnoszenie najniższego wynagrodzenia do poziomu europejskiego, skłoni osoby, które wyjechały z kraju do powrotu.
Powołała się na badania przeprowadzone ostatnio w Anglii i Irlandii, zgodnie z którymi większość - ponad 60 procent pytanych stwierdziła, że wyjechała z kraju ze względu na bardzo niskie płace.
Płaca minimalna w Polsce w przyszłym roku ma być podwyższona z obecnych 2250 złotych do 2600 złotych.
Zaznaczyła, że kwota 2600 złotych to prawie 50 procent średniego wynagrodzenia. Podkreśliła, że rządowi zależy, by ci, którzy wyjechali z kraju chcieli do Polski powrócić.
Najnowsze
Gwiazda NBA LeBron James zawiesza konta w mediach społecznościowych
Ponad 800 osób może zostać zwolnionych w Raciborzu. Rafako dziś podjęło decyzję!
Mocne. Gembicka zgłasza wniosek o przebadanie Kołodziejczaka na obecność substancji psychoaktywnych
Szef SEC zrezygnował, rynek kryptowalut wystrzelił w górę!