Przejdź do treści
Republika Wieczór Wyborczy Republiki: Polacy wybierają, my komentujemy! Startujemy w niedzielę od godziny 19:50.
22:53 Liga Mistrzów: w finale rozgrywek Paris Saint Germain pokonał, na Allianz Arenie w Monachium, Inter Mediolan 5:0!
21:48 Włochy: 700 tys. turystów w Rzymie, komplet w hotelach nad morzem w długi weekend
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” w Nysie zaprasza na spotkanie z Danielem Obajtkiem oraz Michałem Dworczykiem, 5 czerwca (czwartek), g. 19:00, Nyski Dom Kultury ul. Wałowa 7
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Gdańsk II zaprasza na protest - Nie dla nielegalnej imigracji!, 8 czerwca (niedziela), g. 12, pod Radą Miasta Gdańska ul. Wały Jagiellońskie 1
NBP NBP informuje: Prof. Adam Glapiński, Prezes NBP: „Polska ma już 509 ton złota – więcej niż Europejski Bank Centralny! To dowód na skuteczną strategię, która wzmacnia wiarygodność Polski i buduje bezpieczeństwo finansowe obywateli"

MON kupuje nowe czołgi. „Mamy nadzieję, że te pierwsze dotrą do Polski jeszcze w tym roku"

Źródło: Fot. PAP/Jacek Szydłowski

Ogłosiliśmy decyzję o przygotowaniu funduszu na zakup w dość szybkim trybie nowych czołgów, które wzmocnią naszą obecną flotę - wskazał w Programie Pierwszym Polskiego Radia wiceszef MON Marcin Ociepa. Wyjaśnił, że chodzi o 250 sztuk amerykańskich czołgów Abrams.


- Mamy nadzieję, że te pierwsze dotrą do Polski jeszcze w tym roku. Wymagana jest zgoda Pentagonu i Kongresu, ale wydaje się, że nie powinno być z tym problemu, ponieważ strona amerykańska sobie ceni w polskim rządzie determinację do obrony wschodniej flanki NATO. Z partnerami amerykańskimi jesteśmy zdeterminowani, aby odstraszyć naszych rywali ze wschodu - zaznaczył.

Wskazał także, że "jest jeszcze program Wilk, w ramach którego Polska będzie chciała w najbliższych latach zakupić "main battle tank", czyli główny czołg bojowy". Jak dodał, sprawa jest otwarta odnośnie tego, skąd będą pochodzić te czołgi. Ociepa podkreślił, że "nie ma wątpliwości, że będziemy też inwestować w obronę przeciwlotniczą, systemy rakietowe, właśnie po to, aby odstraszyć potencjalnego agresora". Podczas rozmowy wiceszef MON zwrócił także uwagę na drony bojowe Bayraktar.

- Chcemy, aby Polska armia była wyposażona w jaki najlepszy sprzęt. Bayraktar to symbol tego, że chcemy inwestować w najlepsze technologie – podkreślił.

Pytany w Programie Pierwszym Polskiego Radia czy Ministerstwo Obrony Narodowej rozważa wzmocnienie sił odstraszania w związku z tym, co dzieje się na wschodniej granicy, Ociepa podkreślił, że "musimy brać pod uwagę różnego rodzaju scenariusze".

- O tych najbardziej skrajnych staramy się nie mówić, po to aby nie wywołać efektu samospełniającej się przepowiedni, żeby nie eskalować i żeby nasze deklaracje nie były wykorzystywane przez Władimira Putina czy Aleksandra Łukaszenkę jako dowód na agresywne zamiary Polski i państw NATO, bo tak to jest przedstawiane w tamtejszych mediach - zaznaczył.

Wiceszef resortu obrony wyjaśnił, że gotowość przejawia się również w zwiększaniu liczebności polskiej armii i w wyposażaniu jej w najnowocześniejszy sprzęt.

Morale żołnierzy na granicy

- Morale polskich żołnierzy jest bardzo wysokie - podkreślił. Przypomniał, że żołnierze są rotowani co dwa tygodnie.

- Staramy się także, aby te standardy zakwaterowania były jak najwyższe, po to aby ta służba była jak najmniej uciążliwa - dodał. Zwrócił uwagę, że "żołnierze jednoznacznie mówią, że wiedzą, po co tam są oraz przysięga, którą składali, sprawiają, że wykonują misję, do której zostali powołani i która jest sensem ich służby".

Dopytywany o sprawę dezercji na Białoruś Emila Cz., Ociepa podkreślił, że "wnioski zostały wyciągnięte".

- To jest jednostkowy przypadek, choć oczywiście jest on godny ubolewania - ocenił.

Wiceszef MON podkreślił także, że żołnierze są źli na tego człowieka, "jeszcze więcej mają w sobie zapału, aby udowodnić, że jest to absolutnie wyjątek potwierdzający regułę, że polski żołnierz jest odważny, lojalny, skuteczny i profesjonalny w swojej pracy, którą wykonuje".

- Został popełniony błąd ludzki, trzeba wyciągnąć z niego wnioski, ale trzeba jednoznacznie powiedzieć, że na tak długi czas oraz liczbę funkcjonariuszy, którzy są na granicy, jeden taki przypadek nie może rzutować na całość operacji, która jest oceniania jako niezwykle udana – podkreślił Marcin Ociepa.

PAP

Wiadomości

Raport AIEA ujawnia tajne działania nuklearne Iranu

Paryż w płomieniach: chuligańskie wybryki po historycznym zwycięstwie

Czy będą obowiązkowe badania kierowców po 70. roku życia?

AKTUALIZACJA

Katastrofa pociągu pasażerskiego w Rosji. Są zabici i ranni

Szwecja poluzowuje monopol alkoholowy po ponad stu latach

Julia Nawalna uruchamia telewizję. Skąd będzie nadawać?

Chiński tygrys już nie taki mocny? Zyski Temu spadły o niemal połowę

Nokaut w finale Ligi Mistrzów. W końcu tego dokonali!

Podawała się za psychologa. Wciąż pozostaje nieuchwytna!

Justyna Steczkowska uderza w TVP w likwidacji. "Złamali mi serce"

HIT! Spiderman na dachu! Wzywa do uwolnienia Batmana

Polska-Niemcy. Nasza kadra z porażką w finale

Ks. Stryczek w Republice: można mnie zabić, ale nie można odebrać mi wolności!

Od jutra turyści zapłacą więcej za parkowanie!

Jakubiak: akcja wokół "Batmana" to jest walka z opozycją!

Najnowsze

Raport AIEA ujawnia tajne działania nuklearne Iranu

Szwecja poluzowuje monopol alkoholowy po ponad stu latach

Julia Nawalna uruchamia telewizję. Skąd będzie nadawać?

Chiński tygrys już nie taki mocny? Zyski Temu spadły o niemal połowę

Nokaut w finale Ligi Mistrzów. W końcu tego dokonali!

Paryż w płomieniach: chuligańskie wybryki po historycznym zwycięstwie

Czy będą obowiązkowe badania kierowców po 70. roku życia?

AKTUALIZACJA

Katastrofa pociągu pasażerskiego w Rosji. Są zabici i ranni