MF „Wawel” uziemiony. Uszkodzony prom pozostanie w porcie na dłużej

Prom "Wawel", który sobotę uszkodził kadłub w trakcie manewrów na obrotnicy przy nabrzeżu Westerplatte prawdopodobnie pozostanie w porcie na dłużej, przekazał przedstawiciel armatora. "Kapitan jednostki złożył już też raport ze zdarzenia. Tak jak informowaliśmy, przynajmniej do wtorku prom jest zatrzymany, ale prawdopodobnie ten postój zostanie przedłużony. O konkretach będziemy informowali po weekendzie", powiedział rzecznik prasowy PŻB S.A. – Polferries Michał Arciszewski.
W sobotę około południa poszycie kadłuba promu "Wawel" uległo uszkodzeniu podczas wykonywania manewrów na obrotnicy w porcie w Gdańsku. Nie było ryzyka nabierania przez statek wody, ponieważ uszkodzenie powstało kilka metrów ponad linią wody.
Jednostka prawdopodobnie została zepchnięta na nabrzeże przez silny wiatr. Na pokładzie było ok. 150 pasażerów. Wszyscy bezpiecznie opuścili statek. Zabezpieczono także ładunek przewożony na pokładzie jednostki.
Prom "Wawel" został zbudowany w 1980 roku w szwedzkiej stoczni w Malmö. W roku 1989 jednostka została przebudowana w stoczni w Bremerhaven, z kolei w 2004 roku zostały przeprowadzone na niej prace dostosowawcze do potrzeb Polferries. "Wawel” może przewieźć jednorazowo 1000 pasażerów.
Polecamy Sejm
Wiadomości
"Zaświadczenie o niekaralności z kraju pochodzenia". Posłowie PiS domagają się zmian w branży taksówkarskiej
Bochenek dziwi się odwołaniu przez Hołownię spotkania z prezydentem. "Naciski na niego będą pewnie do ostatniego momentu"
Najnowsze

Król o odebraniu immunitetu Macierewiczowi: ściga się człowieka, który sprawę wyjaśniał kompleksowo

Leon XIV do młodzieży: nie jesteście samotnymi pielgrzymami

Warchoł do rządu Tuska: przestańcie hańbić polski mundur i upokarzać tych, którzy go noszą [WIDEO]
