Bary i restauracje w Luksemburgu będą otwarte tylko do godz. 23 w związku ze wzrastającym zagrożeniem jakie niesie nowy wariant koronawirusa Omikron - poinformował w środę premier Xavier Bettel. Jest to działanie prewencyjne, by uniknąć dramatycznej sytuacji - dodał.
Jak oświadczył premier, zarówno ozdrowieńcy jak i osoby zaszczepione przeciw Covid-19 bez dawki przypominającej będą musiały zrobić szybki test na koronawirusa, wchodząc do lokali gastronomicznych.
- To dodatkowe zabezpieczenie w miejscach, gdzie nie nosi się masek. Trzeba zmniejszać liczbę kontaktów tam, gdzie do nich dochodzi" - wyjaśnił Bettel.
Premier zapewnił, że rząd pomoże finansowo ponoszącej straty branży gastronomicznej.
Choć dotychczas w Luksemburgu wykryto tylko pięć zakażeń wariantem Omikron, „mamy świadomość, że ta liczba się zwiększy”, a liczba zakażeń może się „podwajać co drugi dzień” - powiedział Bettel.
Czytaj: Hiszpania. Padł dzienny rekord zakażeń
Jak pisze luksemburski dziennik „L'essentiel”, wzrost liczby infekcji koronawirusem w kraju to rzeczywistość, a ostrożność jest koniecznością. Projekt nowych obostrzeń został złożony w parlamencie w środę rano, a głosowanie odbędzie się w piątek, tak by znowelizowane prawo mogło zacząć obowiązywać już od najbliższej soboty - informuje gazeta.
Według danych amerykańskiego Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa w liczącym niewiele ponad 630 tys. mieszkańców Luksemburgu od początku pandemii koronawirusa zarejestrowano prawie 100 tys. przypadków Covid-19 i nieco ponad 900 związanych z chorobą zgonów. Z najnowszych statystyk rządu tego kraju wynika, że w pełni zaszczepione przeciw koronawirusowi jest 79 proc. populacji.