Ludzka czaszka w bagażu lotniczym. "To była rutynowa kontrola"
Podczas rutynowej kontroli bagażu na lotnisku Szczecin-Goleniów celnicy natrafili na ludzką czaszkę. Właścicielce bagażu za brak odpowiednich pozwoleń grozi nawet do dwóch lat więzienia.
– Po prześwietleniu bagażu za pomocą urządzenia RTG czaszkę zobaczyli funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej Zachodniopomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Szczecinie. Fizyczna kontrola bagażu potwierdziła jego zawartość – podała w piątek Izba Skarbowa w Szczecinie.
Aby przywieźć do kraju zwłoki lub ludzkie szczątki trzeba mieć odpowiednie zaświadczenie polskiego konsula. W przypadku jego braku, przywożący podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do dwóch lat. Właścicielka ludzkiej czaszki (podczas śledztwa potwierdzono jej autentyczność) takiego pozwolenia nie posiadała.
Okazało się, że kobieta jest studentką na szczecińskiej uczelni medycznej, a czaszka miała służyć wyłącznie do celów naukowych. Kobieta jednak nie posiadała w/w zaświadczenia. Teraz celnicy przekazali sprawę do dalszego postępowania.