Ludzie ruszyli z pomocą rolnikowi spod Trzebnicy. 11 ton śliwek sprzedanych w ciągu kilku godzin

Na portalu społecznościowym X, Damian Żurawski, radny miasta Sosnowiec nagłośnił trudną sytuację, w której znalazł się rolnik spod Trzebnicy. Klient zamówił od pana Damiana Piecha aż 11 ton śliwek, ale ich nie odebrał. -Rok ciężkiej pracy, tysiące złotych wydane na zbiór i dramat człowieka, który został z tym wszystkim sam - zauważył. Apel ten spotkał się z natychmiastową odezwą. W ciągu zaledwie kilku godzin, dzięki solidarności dziesiątków osób udało się wyprzedać wszystkie śliwki. -Pan Damian bardzo prosił, żeby podziękować wszystkim, każdemu, kto przyjechał, kto zapłacił, kto wsparł dobrym słowem. Brawo Panie Damianie, brawo dla wszystkich, którzy ruszyli w drogę. Tak wygląda prawdziwa wspólnota! - zaznaczył Damian Żurawski.
Rolnik został ze swoimi zbiorami
Damian Żurawski, radny miasta Sosnowiec na portalu społecznościowym X przybliżył bardzo ciężką sytuację w jakiej znalazł się rolnik spod Trzebnicy, który został sam z 11 tonami śliwek.
Klient zamówił, ale nie odebrał. Rok ciężkiej pracy, tysiące złotych wydane na zbiór i dramat człowieka, który został z tym wszystkim sam. Śliwki leżą w skrzynkach, gotowe wystarczy przyjechać do Węgrzynowa k. Trzebnicy (25 minut od Wrocławia) i zabrać ile się da. Zasada jest prosta: zapłać tyle, ile możesz. A jeśli cię nie stać – weź za darmo - napisał Damian Żurawski.
We wpisie Damian Żurawski Kontakt do rolnika. -Nie pozwólmy, żeby owoce pracy rolnika poszły na marne - zaznaczył.
"Przepis na solidarność"
Po kilku godzinach od opublikowania informacji w mediach społecznościowych, na podwórku w Węgrzynowie pojawiło się kilkadziesiąt osób po śliwki.
-Nie ma kombinowania, nie ma wykorzystywania sytuacji, każdy normalnie płaci, wspiera rolnika i daje mu poczucie, że jego praca ma sens. To jest właśnie ta solidarność, której tak bardzo nam potrzeba. Zwykli ludzie, którzy nie pozwolili, żeby 11 ton owoców ciężkiej pracy poszło na zmarnowanie!
- zauważył Damian Żurawski.
W ciągu jednego dnia dzięki solidarności dziesiątków osób udało się wyprzedać wszystkie śliwki. -Bo kiedy ludzie stają ramię w ramię, żeby pomóc drugiemu człowiekowi - to smakuje najlepiej - napisał radny Sosnowca.
Źródło: Republika, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X