Goszcząca w środę w Szczecinie Katarzyna Lubnauer, posłanka Nowoczesnej, chciała zabłysnąć znajomością najważniejszych problemów regionu. Nie udało się. Powiedziała, że region czeka na tunel łączący Szczecin ze... Świnoujściem. Problem w tym, że takiego tunelu (miałby ok. 70 km) nigdy nie było w planach i zapewne nie będzie.
Posłanka przyjechała do Szczecina, by wesprzeć w staraniach o fotel prezydenta Szczecina posła Piotra Misiłę. Podczas konferencji prasowej powiedziała, że poseł Misiło uczulił ją, aby powiedziała koniecznie coś na temat pogłębienia Odry i budowy tunelu w Świnoujściu, „bo to ważna sprawa dla regionu”.
Na konferencji prasowej zorganizowanej wspólnie z Misiłą posłanka Lubnauer wypaliła: – Wszyscy czekają na tunel pomiędzy Świnoujściem a Szczecinem!
Problem w tym, że tunel ze Świnoujścia do Szczecina nigdy nie był planowany i nie będzie. Nie ma takiej potrzeby, bo oba miasta łą- czy droga. W linii prostej ze Szczecina do Świnoujścia jest 70 km i gdyby powstał tunel – jak chce tego posłanka Nowoczesnej – był- by on najdłuższy na świecie. Jak dotąd najdłuższym tunelem pozostaje ten kolejowy na trasie Zurych–Mediolan. Otwarto go niedawno i ma 56 km.
Posłance Lubnauer zapewne chodziło o tunel pod rzeką Świną. W zeszłym roku zapadły decyzje o jego budowie. Połączy on dwie największe wyspy, na których leży Świnoujście. Będzie miał nieco ponad 1,5 km, a jego koszt wyniesie około miliarda złotych. Dotychczas nie było stałej przeprawy i pomiędzy wyspami kursują promy, a przy wjeździe na nie tworzą się olbrzymie korki.