Komendanci straży granicznych Polski, Łotwy i Litwy spotkali się w Dyneburgu (Daugavpils) na południowym wschodzie Łotwy, by rozmawiać o sytuacji na zewnętrznych granicach i wewnątrz krajów - podała agencja LETA.
Naczelnicy straży granicznej Łotwy, Polski i Litwy - Guntis Pujats, Tomasz Praga, Rustamas Liubajevas - ocenili wielostronną współpracę i mechanizmy wymiany informacji na rzecz skutecznego zwalczania potencjalnych zewnętrznych zagrożeń - przekazała rzeczniczka łotewskiej straży granicznej Dana Kokorevicza, cytowana przez agencję LETA.
Podczas wizyty odwiedzono jednostki łotewskiej straży granicznej w Dyneburgu, by zapoznać się z sytuacją na granicy łotewsko-białoruskiej i zobaczyć zbudowane ogrodzenie. Jak czytamy na stronie internetowej straży granicznej Łotwy, wizyta odbyła się w dniach 19-20 października.
Pujats ocenił wcześniej, że w ostatnim czasie Białoruś koncentruje swój atak hybrydowy na łotewskiej granicy.
Rząd Łotwy deklaruje, że do końca roku zakończy się budowa stałego ogrodzenia na granicy z Białorusią. Dotychczas zbudowano około 80 % płotu. W przyszłym roku ma zakończyć się budowa ogrodzenia na granicy z Rosją - zapowiadają władze.
W związku z presją migracyjną łotewski rząd podjął decyzję o zamknięciu jednego z dwóch działających przejść drogowych na granicy z Białorusią w miejscowości Silene.