W. Szanowna Pani Premier, Państwo prawa służy obywatelom i chroni je przed niebezpieczeństwami. Dba o wychowanie i rozwój młodzieży. Właśnie edukacja młodych ludzi w budżetach samorządów to najistotniejszy i zarazem największy wydatek. Państwo Polskie stara się dbać o rozwój swoich młodych obywateli. To jest bezsprzeczne i bezdyskusyjne. Dlatego z wielką troską należy traktować nowe zagrożenia, które uderzają w młodych ludzi - apeluje publicysta i dokumentalista Paweł Zastrzeżyński.
Mowa tu o nowym zjawisku, które w świadomości dorosłych nie jest tak zauważalne, jak wśród młodzieży w wieku 18-24 lat. Ta grupa staje się zupełnie odizolowana od społecznego przekazu zawartego i transmitowanego przez masowe środki komunikacji społecznej (prasa, radio i telewizja). Oni korzystając z szerokopasmowego internetu zbudowali na bazie nowego zjawiska, czyli internetowego przekazu na żywo, strukturę całkowicie odbiegającą od norm społecznych, zwłaszcza w formie językowej, pełnej wulgaryzmów i łamania wszelkiego tabu, które do niedawna funkcjonowało wyłącznie w ukrytej przestrzeni środowisk przestępczych czy patologicznych. W zupełnie zanarchizowanej przestrzeni starają się budować swój kodeks postępowania, który jest sprzeczny z dotychczas przyjętymi normami społecznymi.
Najbardziej spektakularnym obrazem działania osób w tej przestrzeni było wydarzenie z dnia 14 lipca 2017 r., kiedy to padł rekord oglądalności jednego ze streamów, w którym młodzi ludzie postanowili wywoływać duchy. Przy olbrzymiej widowni (użytkownicy YouTuba to 5,5 miliona osób) przede wszystkim młodzieży i co istotne dzieci, szargali imię śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, katastrofy smoleńskiej, a zwłaszcza świętości wynikającej z tradycji 1000 letniego chrztu Polski, tego olbrzymiego dziedzictwa. Urazili też uczucia religijne! A przede wszystkim eskalując wulgaryzm przekazu zniszczyli dorobek nauczycieli, którzy z oddaniem i za państwowe środki starają się kształtować młodzież w duchu patriotyzmu i humanizmu.
Zainteresowanie tą formą przerosło wszelkie oczekiwania organizatorów. To co wydarzyło się można porównać z audycją radiową, która miała miejsce w Stanach Zjednoczonych w latach 40-tych, gdzie Orson Welles słuchowiskiem „Atak Marsjan” doprowadził do niespotykanej paniki całego amerykańskiego społeczeństwa.
I właśnie te zagrożenia można było zobaczyć w czasie seansu, gdy antagonistyczne grupy młodzieży zaczęły gromadzić się wokół wydarzenia.
Należy przeciwdziałać temu zjawisku w chwili gdy jest jeszcze ono na etapie rozwoju. Trzeba to przerwać! Można zrobić odniesienie do historii, gdy młodzież w Niemczech wybijała szyby i malowała swastyki, z tego wyrósł faszyzm. Dziś takim zagrożeniem i nowym zalążkiem trzeciego totalitaryzmu po faszyzmie i komunizmie może być bezpośrednio okultyzm i anarchia. Jesteśmy już świadkami tego w ostatnich wydarzeniach za naszą zachodnią granicą.
Właśnie te postawy są wynikiem komunikacji, która rozlewa się w transmisjach nadawanych w Internecie. Przekazach absolutnie pozbawionych kontroli, choćby takiej jakie piastuje KRRiT nad publicznymi nadawcami.
Proszę rozważyć ten problem zwłaszcza w nowej ustawie dotyczącej Mediów Narodowych. W obecnej zupełnie dziewiczej sytuacji dla formy i przekazu treści, pominięcie przekazu internetowego zwłaszcza YouTubowego Streama byłoby zaniechaniem, które w młodym społeczeństwie miałoby nieodwracalne skutki.
Powyższy apel nie jest apelem Telewizji Republika ale opinią autora tekstu.