Jerzy Jachowicz zapowiedział podjęcie kroków prawnych wobec publicystów i wydawcy tygodnika Newsweek. Chodzi o kolejne insynuacje m.in. Tomasza Lisa dotyczące przynależności dziennikarza śledczego do PZPR.
Redaktor naczelny tygodnika Newsweek kilka dni temu opublikował na Twitterze wpis, który uderzał w dziennikarza śledczego Jerzego Jachowicza. Lis nazwał Jachowicza „ PZPR-owsko PiS-owską mendą”.
Były lektor KW PZPR Jachowicz kpi wPolityce z Kuźniara. Zazdroszczę tym niepokornym PZPR-owsko PiS-owskim mendom tupetu.
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) sierpień 29, 2015
Jachowicz opublikował oświadczenie, w którym informuje, że rozważa podjęcie kroków prawnych przeciwko publicystom i wydawcy Newsweeka.
W związku z niedawnym wpisem Tomasza Lisa na Twitterze o treści: „Były lektor KW PZPR Jachowicz kpi wPolityce z Kuźniara. Zazdroszczę tym niepokornym PZPR-owsko PiS-owskim mendom tupetu” (30 sierpnia 2015 r.), oświadczam, że nigdy nie byłem lektorem KW PZPR i nie należałem do partii komunistycznej –napisał w oświadczeniu dziennikarz.
Ponieważ znieważające mnie słowa T. Lisa są powtórzeniem rozgłaszanych już wcześniej fałszywych informacji na mój temat przez tygodnik „Newsweek” w styczniu 2014 r. (R. Kalukin, Jak ulubieńcy władz PRL-u, pupilami prawicy się stali), konsultuję podjęcie odpowiednich kroków prawnych przeciwko publicystom i wydawcy gazety– zapowiada Jerzy Jachowicz.