Ligia Krajewska, posłanka PO potwierdziła na antenie Telewizji Republika, że zgodnie ze statutem ster w partii po Donaldzie Tusku przejmie Ewa Kopacz. Jak dodała, najprawdopodobniej zastąpi go także na stanowisku Prezesa Rady Ministrów.
Posłanka tłumaczyła, że Statut PO jasno określa procedurę postępowania w sytuacji z jaką obecnie partia ma do czynienia. - Jest zapisane, że to pierwszy zastępca - którym jest Ewa Kopacz - do czasu nowej kadencji pełni funkcję przewodniczącego - wyjaśniła. Jak dodała, nie ma konieczności przeprowadzenia w trybie przyspieszonym wyborów na nowego przewodniczącego.
Odnosząc się do zapowiedzi Grzegorza Schetyny, który informował, że nie wyklucza stanięcia do walki o przywództwo w Platformie, powiedziała, że jak każdy członek partii ma prawo startowania w wyborach powszechnych na szefa partii.
Zapytana o to, kogo możemy się spodziewać w roli premiera powiedziała, że nie chce wychodzić przed szereg, bo jest to decyzja prezydenta, jednak przyznała, że zapewne będzie to również obecna marszałek Sejmu. - Biorąc pod uwagę, że zazwyczaj to szef partii kieruje rządem, to z tego wynika, że premierem zostanie Ewa Kopacz - mówiła. Dodała jednak, że nie zawsze musi tak być.
CZYTAJ TAKŻE:
