Lichocka ws. Stoczni Gdańskiej: Tu chodziło o najzwyczajniejszą nienawiść do Solidarności
Jak co tydzień gościem w programie Telewizji Republika „Pod przykryciem” była posłanka Prawa i Sprawiedliwości Joanna Lichocka. – W przypadku Stoczni Gdańskiej to nie tylko zlikwidowane miejsca pracy. Tu chodziło o najzwyczajniejszą nienawiść do Solidarności. To właśnie przez to tę stocznię zniszczono – powiedziała.
– Informacja o Stoczni Gdańskiej się schowała. 14 grudnia została wpisana na listę zabytków. Teraz cały teren dawnej stoczni będzie chroniony. Do rejestru został wpisany m.in. budynek, w którym pracowała pani Walentynowicz. Do tej pory żaden rząd o to nie zadbał. Pod koniec zlikwidowano Stocznię Gdańską mimo tego, że świetnie prosperowała – mówiła Lichocka.
– W przypadku Stoczni Gdańskiej to nie tylko zlikwidowane miejsca pracy. Tu chodziło o najzwyczajniejszą nienawiść do Solidarności. To właśnie przez to tę stocznię zniszczono. Chciałabym podziękować pani minister Gawin za wpisanie całego tego terenu jako zabytek. Ten teren jest historycznym miejscem. Nie można będzie sobie już zrównać z ziemią ani jednego budynku. To zapobiegnie niekontrolowanej zabudowie i przekształceniom. Wszystkie zmiany od teraz na terenie tej ziemi muszą być konsultowane – podkreśliła.
– Agencja Rozwoju Przemysłu ma zamiar odkupić Stocznię Gdańską. Rząd podejmuje już działania w tej sprawie, aby odkupić ją od ukraińskiego właściciela. Gdyby to się nie udało lub odwlekało, to jest plan żeby jakoś tę stocznię ratować. Niezbędne jest przeprowadzenie szczegółowej analizy finansowej i prawnej spółek. Rząd dba o przemysł stoczniowy, o naszą kolebkę. Mam nadzieję, że w Gdańsku to również ruszy – zaznaczyła.
Premier Mateusz Morawiecki
– Premier wywodzi się ze środowiska Solidarności. Możemy mieć poczucie zwycięstwa. Mamy rząd, którym najpierw kierowała niezwykle uczciwa osoba jak Beata Szydło. Teraz świetnie wykształcony i profesjonalny Mateusz Morawiecki. On chce stawiać na polską gospodarkę. Mamy teraz czas kiedy możemy sobie pomyśleć, że jest szansa na pogłębienie Solidarności. Zmieniamy państwo po to, aby było ono uczciwe, wolne, suwerenne. To jest jedno z tych expose, które właśnie o tym mówi – powiedziała Lichocka.
– Najważniejszym zadaniem jest teraz reforma służby zdrowia, aby prosperowała ona jak najlepiej. To jest myślenie o państwie i narodzie jak o wspólnocie – oceniła. – Teraz będziemy świadkami zmian w rządzie. My w Sejmie będziemy intensywnie pracować nad kolejnym projektami – dodała.